Dużo osób będących na diecie bezglutenowej piecze chleby z gotowych mieszanek przeznaczonych do tego celu. Nie trzeba jednak kupować gotowych mieszanek, żeby cieszyć się ciepłym i chrupiącym chlebem bezglutenowym z rana. Ostatnio skorzystałam z 3 rodzai mąk (naturalnie bezglutenowych), które zawsze są w mojej kuchni i na ich bazie upiekłam pyszny chleb z ziarnami. Wiem, że wiele z Was czeka na ten przepis :)
Składniki (keksówka o wym. 27x8cm):
- 500 g mąki bezglutenowej (u mnie była to mieszanka kilku mąk: 200g mąki kukurydzianej, 200g mąki ryżowej i 100g mąki ziemniaczanej)
- 550 ml ciepłej wody
- 13 g suchych drożdży
- 3 łyżki siemienia lnianego
- 3 łyżki łuskanego słonecznika
- 2 łyżki sezamu
- garść pestek z dyni
- płaska łyżka soli
- łyżka cukru
- 3 łyżki sezamu do posypania po wierzchu
Wszystkie składniki wsypujemy do dużej miski i dokładnie mieszamy. Przykrywamy ręcznikiem kuchennym i odstawiamy na 20min w ciepłe miejsce. Po upływie tego czasu ciasto jeszcze raz mieszamy i przekładamy do keksówki wysmarowanej delikatnie masłem i obsypanej mąką (u mnie kukurydziana). Gdy ciasto jest już w formie ponownie przykrywamy je ręcznikiem kuchennym i odstawiamy na kolejne 20min. Ściągamy ręcznik, posypujemy wierzch sezamem i wkładamy blaszkę do piekarnika nagrzanego do 230ºC (termoobieg) i pieczemy przez 60min. Po upływie godziny chleb wyjmujemy i studzimy.
Chleb po upieczeniu ma zwartą konsystencję, nie kruszy się ani nie rozpada przy jedzeniu.
Jeśli któraś z Was skorzysta z mojego przepisu to koniecznie dajcie znać (tu lub na maila) czy odpowiada Wam jego konsystencja, czy Wam smakuje. Przysyłajcie mi też zdjęcia dań wykonanych z moich przepisów, chętnie udostępnię je na swoim FB :)