Posty oznaczone etykietą 'obiad'
Obiad bez mięsa w 15 minut (makaron z burratą)
Ten makaron jest równie prosty, co smaczny. Jego przygotowanie zajmuje zaledwie kwadrans. Pyszny i aromatyczny – a do tego idealny by zabrać go w pojemniku do pracy. Burrata nadaje mu kremowości i delikatności. To świetna opcja ggy macie niewiele czasu na gotowanie, ale nie tylko – klasyk nad klasykami, który zawsze się sprawdzi. Musicie go spróbować!
Chłodnik buraczany z ogórkami i rzodkiewką
Lato zagościło u nas na dobre i gdy za oknem jest odczuwalny jakiś milion stopni to naprawdę gotowanie obiadu jest ostatnią rzeczą, na którą mam ochotę. W ogóle nie chce nam się jeść w te upały, ale jak wiadomo jeść trzeba. I tu na ratunek przychodzi chłodnik :)) Wielu osobom wydaje się, że chłodnik jest trudny w przygotowaniu, ale to w rzeczywistości banalnie prosta zupa! Wystarczy pokroić warzywa, zalać kefirem, doprawić i pyszny obiad, idealny na upalne dni, gotowy!
Makaron z łososiem i cukinią w kremowym sosie
Chodził za mną ostatnio łosoś. Już jakiś czas temu znudził mi się jednak pieczony filet z łososia. Długo zastanawiałam się jak by tu przygotować tę rybkę i po szybkim przeglądzie zawartości lodówki powstał ten banalnie prosty i pyszny przepis na makaron z łososiem i cukinią w kremowym sosie z mojego ulubionego serka kremowego, który jest niezwykle uniwersalny – nadaje się do obiadu, ciasta i na kanapkę.
Zapiekanka makaronowa z mięsem mielonym, cukinią i mozzarellą
Wczoraj podczas drzemki Frania udało mi się mniej więcej rozpisać nasze menu na przyszły tydzień, dzięki czemu mam nadzieję zaoszczędzę sporo czasu oraz pieniędzy i produktów w lodówce, bo wiedząc co chcę gotować dużo efektywniej robi się zakupy. Wróciłam na stałe do gotowania obiadów od razu na dwa dni, to dużo wygodniejsze. W weekend na talerzach pojawi się makaronowa zapiekanka z mięsem mielonym, cukinią i mozzarellą.
Kluski śląskie z koperkiem
Zostały Wam ugotowane ziemniaki z obiadu i znowu zastanawiacie się jakby je tu “zutylizować”? Otóż rozwiązanie jest bardzo proste – wystarczy jeden dodatkowy składnik i już mamy pyszne, mięciutkie kluseczki, które możecie zjeść same z masełkiem lub jako dodatek do obiadu. Tym razem dla urozmaicenia dodałam drobno posiekany koperek. Wyszły mięciutkie i przepyszne – zjedliśmy same, polane roztopionym masełkiem.
Chilli con carne
To jedna z tych propozycji obiadowych, które lubię najbardziej. Mnóstwo kolorowych warzyw, mielone mięso i aromatyczne przyprawy. I moja ukochana czerwona fasola, mniaaaam! Zawsze robiłam chilli con carne na oko, ale w tym tygodniu udało mi się mniej więcej spisać proporcje wszystkich wykorzystanych produktów, żeby móc podzielić się z Wami przepisem i dzisiaj mogę Was wreszcie zaprosić… na obiad :))
Krem pomidorowy z soczewicą
Lubię krem pomidorowy i tradycyjną pomidorówkę, jednak jeśli mam być szczera to dużo lepiej wychodzą mi zupy krem. Te domowe, nieco rzadsze – zawsze z nimi coś jest nie tak, czegoś mi brakuje i nigdy nie smakują “jak u mamy”… Na szczęście są zupy krem i te akurat wychodzą mi całkiem nieźle. Lubię je za to, że można dowolnie miksować ulubione składniki (ja zazwyczaj dobieram je wg kryterium koloru) i łatwo przemycić w nich pożywne składniki, takie jak np. kasze czy strączki.
Tarta z warzywami
Chciało mi się wytrawnej tarty. I choć w planach była tarta z kurczakiem i pieczarkami, to ostatecznie powstała tarta warzywna. Bardzo smaczna i w sumie również bardzo prosta. Możecie przygotować ją z dowolnymi dodatkami – na co tylko macie ochotę i co akurat macie w lodówce.
Pierogi ze szpinakiem i serem
Jedną z drzemek Frania postanowiłam w tym tygodniu poświęcić na uzupełnienie zapasów naszych obiadów na czarną godzinę, a więc tych obiadów, które mrożę i mam zawsze w zamrażarce. Zrobiłam bolognese (polecam – moment się robi a potem mamy zapas na kilka obiadów), a następnie moje ukochane pierogi ze szpinakiem. Ostatni raz robiłam spory zapas tuż przed porodem, jednak juz jakiś czas temu się skończyły. Pomyslałam więc, że najwyższa pora zrobić je znowu, bo są naprawdę pyszne!
Kaszotto z kaszy bulgur z burakiem
Przyznam szczerze, że zupełnie zapomniałąm o istnieniu takiego “tworu kulinarnego” jak kaszotto. A przecież to taka fajna forma podania wartościowych kasz i ciekawa alternatywa dla tradycyjnego risotto. Wczoraj przygotowałam je w wersji z burakiem i natka pietruszki – wyszło naprawdę pysznie i – co dla mnie ogromnie ważne – bardzo zdrowo :) Do tego dania z burakiem stanowią piękne, kolorowe uzupełnienie talerza.