Kilka razy już chciałam opublikować ten przepis, ale za każdym razem nie zdążyłam zrobić zdjęć bo muffiny ekspresowo znikają. Tym razem było bardzo podobnie :p Dlatego zrobiłam w biegu (dosłownie) jedno zdjęcie, żeby móc wreszcie opublikować ten przepis. Może następnym razem uda mi się zrobić porządne zdjęcie to je podmienię.
Składniki (12-14 babeczek):
- 250g marchewki startej na drobnych oczkach
- 200g mąki ryżowej
- 150g ksylitolu
- 150g oleju roślinnego w formie płynnej
- 100g posiekanych orzechów włoskich
- 60g płatków owsianych
- 3 jajka
- łyżka kakao
- przyprawy: pół łyżeczki imbiru, pół łyżeczki kardamonu, czubata łyżeczka cynamonu, szczypta gałki muszkatołowej
- łyżeczka proszku d/p
- ekstrakt waniliowy (opcjonalnie)
W jednej misce łączymy ze sobą: marchewkę, olej, jajka, ksylitol, orzechy i ekstrakt waniliowy, a w drugiej: mąkę, płatki owsiane, kakao, proszek d/p i przyprawy. Zawartość obu misek łączymy, a następnie ciasto rozkładamy do formy wyłożonej papilotkami lub do silikonowych foremek. Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180°C (góra-dół). Pieczemy 30 minut, a następnie odstawiamy do ostygnięcia.
Babeczki świetnie smakują same, ale można polać je polewą czekoladową i posypać orzechami lub udekorować kokosową bitą śmietaną