Kasza jaglana to jeden z produktów, z którymi po prostu uwielbiam eksperymentować w kuchni. Być może dlatego, że wiem jak wiele osób nie jest w stanie się do niej w żaden sposób przekonać a ja z oporem maniaka staram się im pokazać, że jednak kasza jaglana da się lubić :D A może po prostu dlatego, że sama ją lubię, a dodatkowo jestem świadoma jak wiele właściwości zdrowotnych posiada. W każdym razie to naprawdę bardzo wszechstronny produkt, o czym świadczy chociażby dzisiejszy przepis, w którym moja królowa kasz jest bazą delikatnego kremu, którym przełożyłam kakaowy biszkopt.
Składniki (forma 24x24cm lub tortownica o śr. 24-26cm):
biszkopt
- przygotowany z tego przepisu
chrupiący słonecznik
- 250g łuskanego słonecznika
- 60g masła lub oleju kokosowego
- 4 łyżki mleka
- 2 łyżki ksylitolu lub brązowego cukru
masa słonecznikowa
- 200g kaszy jaglanej
- 3 szklanki mleka + opcjonalnie dodatkowa porcja potrzebna do blendowania
- 2/3 porcji chrupiącego słonecznika
- 80g ksylitolu
- 120g (3 czubate łyżki) kremowego masła orzechowego
Na samym początku przygotowujemy biszkopt, który będzie musiał ostygnąć.
Teraz pora na chrupiący słonecznik – masło roztapiamy z mlekiem i ksylitolem, a następnie dodajemy słonecznik i wszystko mieszamy. Gotujemy kilka minut aż w rondelku nie będzie płynu. Gotową masę przekładamy na dużą blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Masę dociskamy łyżką lub dłonią, a potem wstawiamy blaszkę do piekarnika rozgrzanego do 180°C (góra-dół) i pieczemy ok. 12min. Upieczony słonecznik odstawiamy do ostudzenia, a potem kruszymy do osobnej miseczki i odstawiamy.
Kaszę jaglaną gotujemy z mleku z ksylitolem do momentu aż zgęstnieje i wchłonie cały płyn, a następnie odstawiamy żeby trochę ostygła. Ostudzoną kaszę blendujemy na gładko z masłem orzechowym, dolewając w razie potrzeby trochę mleka jeśli masa będzie zbyt gęsta i noże blendera będą ciężko chodzić (ja dolałam ok. 1/3 szklanki).
Ze zblendowanej kaszy odkładamy ok. 1/4 masy, a do pozostałej części dodajemy 2/3 przygotowanego wcześniej słonecznika i całość mieszamy łyżką, a następnie od razu przekładamy na przekrojony biszkopt i równomiernie rozprowadzamy. Na wierzch kładziemy drugi blat biszkoptowy i rozsmarowujemy na nim odłożoną wcześniej porcję masy jaglanej (ja dodatkowo zblendowałam ją jeszcze z niewielką ilością mleka, żeby było łatwiej ją rozprowadzić). Górę posypujemy pozostałym słonecznikiem, a następnie gotowe ciasto odstawiamy (w foremce) do lodówki na ok. godzinę, żeby masa zastygła.
WERSJA PRZEPISU GOTOWA DO DRUKU: KLIK.