Czy Wy też tak macie czasem, że kupujecie granolę a potem i tak albo z niej coś wydłubujecie (kiedyś to były u mnie rodzynki, ale juz mi przeszło), albo z kolei coś dodajecie – np. orzechy. Nie łatwo dogodzić każdemu. A jak jeszcze weźmiemy pod lupę skład kupnej granoli to już chyba nikt nie ma wątpliwości, że warto przygotować ją samemu w domu. To naprawdę nic trudnego, a mamy kontrolę nie tylko nad składem naszego musli, ale przede wszystkim nad połączeniami smakowymi. Moja dzisiejsza propozycja to kakaowa granola z orzechami słodzona musem z daktyli.
Składniki (duży słoik):
- 100g „grubych” płatków (owsiane, jaglane, jęczmienne lub gryczane)
- 100g płatków jaglanych
- 150g ulubionych orzechów, posiekanych
- 100g ulubionych ziaren (dałam słonecznik i chia)
- 130g suszonych daktyli (można zamienić na rodzynki)
- 1/4 szklanki wody + woda do namoczenia daktyli
- łyżka naturalnego kakao
- opcjonalnie: cynamon i kardamon
Daktyle zalewamy wrzątkiem, odstawiamy na 15min, a następnie odcedzamy i blendujemy ze świeżą wodą na mus. Wszystkie pozostałe składniki mieszamy ze sobą w dużej misce, po czym dodajemy zblendowane daktyle i całość dokładnie mieszamy (wszystko powinno być oblepione daktylami, jeżeli nie jest lub jeżeli wolicie słodszą granolę to możecie dodać dodatkowo 1-2 łyżki miodu lub syropu z agawy). Granolę przekładamy dłońmi na dużą blachę (z wyposażenia piekarnika) wyłożoną papierem do pieczenia ugniatając ją w dłoniach aby powstały grudki (jak przy robieniu kruszonki). Blaszkę wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 190st (góra-dół) i pieczemy 15-20min co jakiś czas mieszając masę. Po upieczeniu odstawiamy do całkowitego ostygnięcia, a potem przekładamy do szklanego pojemnika lub słoika.
WERSJA PRZEPISU GOTOWA DO DRUKU: KLIK.