Wczoraj podawałam Wam przepis na bananowy budyń jaglany, który przepyszny i bardzo prosty w wykonaniu. Dla mnie osobiście to ulubiona forma na przemycenie do diety kaszy jaglanej (lubię też miksować ją w koktajlach i dodawać do ciast). I choć uwielbiam wersję bananową, to jednak jako prawdziwy czekoladożerca największą miłością pałam właśnie do budyniu czekoladowego, chociaż poprawniej było by go nazwać kakaowym lub kakaowo-czekoladowym. Mniejsza o nazwę, musicie go po prostu spróbować!
Składniki (2 porcje):
- 90g kaszy jaglanej
- 2 niepełne szklanki płynu (u mnie 300ml domowego mleka kokosowego i 150ml wody)
- 10 suszonych daktyli
- łyżka naturalnego kakao
- 3-4 małe kostki dobrej gorzkiej czekolady (można zamienić na dodatkową łyżkę kakao i łyżeczkę masła)
Daktyle zalewamy wrzątkiem, odstawiamy na 20-30min, a następnie odcedzamy. Kaszę przepłukujemy, zalewamy płynem i na małym ogniu gotujemy aż kasza zmięknie i wchłonie większość płynu (zajmuje to ok 15-20min), dodając pod koniec kakao i czekoladę. Dodajemy daktyle i całość blendujemy na wysokich obrotach (najlepiej się to robi w blenderze kielichowy, ale ręczny też sobie poradzi bez problemu).