Posty oznaczone etykietą 'ciasto'
Tort kakaowo-migdałowy z kremem śmietankowym i owocami (bez glutenu, bez cukru)
Coś się kończy, coś się zaczyna… I właśnie dzisiaj Franio był ostatni dzień w swoim obecnym żłobku. Od poniedziałku zaczyna żłobkowa przygodę w nowym miejscu, w którym myślę, że bardzo fajnie się odnajdzie :) Z okazji pożegnania z dziećmi i “ciociami” przygotowałam (oczywiście po wcześniejszym zapytaniu czy jest taka możliwość) słodki poczęstunek, żeby podziękować za wspólne miesiące – zarówno wspaniałym paniom opiekunkom, jak i kolegom i koleżankom. Myślę, że był to miły gest :)
Najlepsze ciasto drożdżowe – również na drożdżówki!
Za każdym razem, gdy pokazuję Wam bułeczki drożdżowe pytacie o przepis. A że jest to przepis niezawodny, który zawsze się udaje więc grzechem było by się z Wami nim nie podzielić. Przygotowuję je w Thermomixie, ale spokojnie możecie je bez problemu zrobić nie mając tego urządzenia. Ciasto idealnie nadaje się zarówno na drożdżówki, jak i na ciasto drożdżowe (wczoraj właśnie w ten sposób je przygotowałam).
Totalnie niedietetyczna (ale warta grzechu!) tarta bez pieczenia
W zeszły weekend zorganizowałam z pomocą mojego Męża i Cioci przyjęcie urodzinowe dla moich najbliższych znajomych. Wśród sprawdzonych przekąsek imprezowych pojawiło się też ciasto, którego zdjęcie bardzo Was zainteresowało. Obiecałam, że podam przepis i tak też robię (wrzucałam go już wcześniej na Instagram, ale chcę żeby był też na blogu, ponieważ to bardzo ciekawy przepis – super sprawdzi się na imprezach i rodzinnych przyjęciach). Smacznego :) I niech nie idzie w boczki!
Najlepsze ciasto z cukinii (cukiniowy piernik)
Drafta (wersję roboczą) tego przepisu miałam otwartą prawie 2 lata temu… Do tej pory jednak nie było w tym poście więcej niż słowo “składniki” i kilka pustych myślników. Dlaczego więc choć to najlepsze ciasto cukiniowe jakie jadłam to nie opublikowałam na nie przepisu przez prawie 2 lata?! Z bardzo błahego powodu – po prostu mi się ten przepis zgubił, nad czym wiele razy ubolewałam. Wydarzył się jednak cud i dwa dni temu znalazłam ten przepis. Nie mogłam go więc od razu nie przygotować i nie wrzucić na bloga (żeby tym razem nie zginął).
Biszkopt kokosowy z truskawkami (bezglutenowe ciasto z truskawkami)
Obiecałam Wam przepis jak będzie zjadliwe, a że jest pycha to wrzucam Wam go szybciutko póki Franek śpi. Robiłam je ostatnio na (nieco za) dużej kwadratowej blaszce (26x26cm) dlatego wyszło mi takie niskie, ale wiecie co? Mi ono w tej formie bardzo odpowiada bo nie jest w ogóle suche (mąka kokosowa ma tendencję do przesuszania wypieków). Myślę, że tortownica 22-26cm powinna być ok. Do ciasta użyłam truskawek, bo są teraz tanie i łatwo dostępne, a sprawdzą się też np. jagody lub jabłka.
Ciasto ryżowe z gruszką (bez mąki)
Ciasto ryżowe jest bardzo popularne w wielu krajach, m.in. we Włoszech. Jest to dość prosty i niewymagający wielu składników wypiek, który zaskakuje swoim minimalizmem. Świetnym uzupełnieniem ryżu jest wanilia podkreślająca jego delikatny smak. Moja dzisiejsza propozycja to takie spolszczenie tego przepisu, dzięki urozmaiceniu go w pokrojone na kawałki gruszkę. Ciekawym dodatkiem jest tutaj też masło orzechowe. Ciasto to nie zawiera ani grama mąki i jest bezglutenowe.
Korzenne ciasto z cukinii
Miałam kiedyś świetny przepis na cukiniowego murzynka… Był niezwykle czekoladowy, lekko wilgotny, idealny! Niestety przepis gdzieś mi zaginął (zostało mi jedynie na pamiątkę zdjęcie gotowego ciasta) i za nic nie mogę go odnaleźć, nad czym bardzo ubolewam. Mimo to cukiniowe ciasto pojawia się u mnie co jakiś czas, choć już nie w tej samej formie co kiedyś. Smak jest też nieco inny, ale również ciasto jest bardzo smaczne – po prostu jest mniej czekoladowe a zdecydowanie bardziej korzenne i aromatyczne.
Daktylowe jeżyki – bebeczki daktylowo-bananowe
Kilka dni temu udało mi się nie tylko zrobić obiad, ale nawet upiec zdrowe słodkości – a uwierzcie mi, że ostatnio z tym czasem bywa różnie, wiele zależy od rytmu dnia mojego Małego Księcia. Nazwałam te ciacha roboczo daktylowymi jeżykami, ale w sumie jak tak na nie patrzę to naprawdę nieźle pasuje ta nazwa i nie będę jej zmieniać. Z podanych proporcji wyszło mi 8 dużych trójkątów (silikonowa foremka kupiona wieki temu w Lidlu), ale można tez całość masy upiec spokojnie w małej tortownicy albo zrobić babeczki.
Ciasto zebra – mój smak dzieciństwa
Macie takie potrawy lub słodkie wypieki, które od razu kojarzą Wam się z dzieciństwem? Ja tak – i to conajmniej kilka! Jednym z takich ciast jest zebra, którą kiedyś bardzo często przygotowywałam z Mamą. Ciasto jest naprawdę stosunkowo proste, ale dzięki temu w jaki sposób wylewa się ciasto by uzyskać efekt zebry jego zrobienie to prawdziwa frajda i zabawa, dlatego świetnie sprawdza się jako ciasto, które można przygotować razem z dziećmi :)