Posty oznaczone etykietą 'bita śmietana'
Banoffee z czekoladą (bez pieczenia)
Ostatnio pytałam Was co pysznego przygotowaliście dla swoich Babć i Dziadków z okazji ich święta. Ja przygotowałam banoffee z czekoladowym kajmakiem. Nie starałam się wcale go jakoś specjalnie odchudzić i przygotować w fit wersji, chociaż kilka rzeczy zrobiłam po swojemu w obawie o zbytnie przesłodzenie członków mojej rodziny. Ostatecznie wyszło bardzo smacznie, choć nie da się ukryć, że wciąż słodko. Rodzinka była zadowolona a Wy wciąż pytacie mnie o przepis więc postanowiłam go dodać.
FIT KOPIEC KRETA (bez glutenu)
Kopiec kreta to jedno z ciast, które kojarzę z dzieciństwa. Robiłam je często z Mamą, oczywiście na bazie mąki pszennej i cukru. Było pyszne! Można je jednak przygotować w lżejszej formie, zachowując ciekawą formę ciasta i jego unikalny smak, będący połączeniem czekoladowego ciasta, bananów i puszystego kremu z kawałkami gorzkiej czekolady. Ciasto jest naprawdę proste w przygotowaniu, a jednocześnie bardzo efektowne.
Bezglutenowy leśny mech – ciasto szpinakowe z kremem straciatella
To jedno z tych ciast, które zachwycają swoją niecodzienną formą i kolorem. Jest połączeniem biszkoptowego ciasta z puszystym kremem i owocami. Już na sam jego widok człowiek czuje wiosnę :) Przygotowuję je zazwyczaj na bazie tradycyjnej kremówki, ale dzięki użyciu ksylitolu i mąki ryżowej jest ono zdrowsze niż tradycyjna wersja. Możecie jednak z powodzeniem sam krem przygotować na bazie bitej śmietany kokosowej – będzie jeszcze zdrowiej! Spróbujcie koniecznie tego ciasta :))
Bita śmietana z mleczka kokosowego
Bita śmietana przygotowana z mleczka kokosowego może stanowić bazę kremu tortowego, dodatek do lekkich deserów, dekorację pancakes czy omletów albo można w niej po prostu latem “moczyć” truskawki (tak jak to się robiło w dzieciństwie z bitą śmietaną w spray’u). Przygotowanie jej jest dosyć proste, należy jednak przestrzegać kilku ważnych zasad – w przeciwnym wypadku zamiast puszystej bitej śmietany uzyskamy płynną masę kokosową, której już nie da się uratować…
Kilka słów o mnie
Joanna. Wielka miłośniczka zdrowego i aktywnego stylu życia zakochana w bieganiu. Kiedyś (nie)anonimowa czekoladoholiczka, obecnie bezglutenowo kreatywna z niedoczynnością tarczycy. Każdego dnia stawiam czoła swoim słabościom, bo wiem, że nic nie zatrzyma mnie w dążeniu do swoich marzeń!
