Zdrowe i kolorowe życie dziewczyny informatyka

 
ŚRODA, 04.01

Catering dietetyczny we Wrocławiu: Maczfit

catering dietetyczny maczfit

Początek tego roku jest dla mnie bardzo intensywny, a i tak mam wrażenie (niemal graniczące z pewnością), że „uczelniana karuzela zaliczeń i egzaminów” dopiero się rozkręca. Nauki jest coraz więcej, a doby ciągle za mało. W tym tygodniu postanowiłam zaoszczędzić maksimum czasu ile się da i zdecydowałam się na zamówienie sobie na 2 ostatnie dni robocze tego tygodnia zestawy testowe z dwóch cateringów dietetycznych, których jeszcze nie próbowałam. Dzisiaj karmił mnie catering Maczfit.

WTOREK, 03.01

Zakwas na żurek

zakwas na zurek

Pewnie jak wiele osób nie wyobrażasz sobie barszczu czerwonego ani żurku bez zakwasu. Nadaje on obu zupom wyrazisty smaki aromat. Można kupić gotowy zakwas, jednak polecam Wam przygotować go samemu, a już nigdy nie sięgnięcie po niego w sklepie! Mój zakwas jest już gotowy więc lecę nastawiać żurek, a Wam polecam jak najszybciej go przygotować i przekonać się jaka będzie różnica w smaku Waszej zupy po przygotowaniu jej na samodzielnie zrobionym zakwasie.

PONIEDZIAłEK, 02.01

Chleb pszenno-żytni z płatkami owsianymi i miodem

chleb z miodem i platkami owsianymi

Korzystając z leniwego (i późnego, wiadomo) noworocznego poranka postanowiłam upiec chleb. Generalnie nie piekę pieczywa na drożdżach (dominują u nas wypieki na zakwasie), ale dzisiejszy dzień był na to idealny. Gdy Mąż jeszcze spał szybko przygotowałam potrzebne mi produkty i po niecałych 10 minutach ciasto na chleb leżakowało już sobie owinięte kocem. Nieco ponad 2 godziny później w mieszkaniu unosił się już zapach świeżo upieczonego chleba a chrupiąca skórka kusiła, żeby ugryźć ją jeszcze ciepłą.

SOBOTA, 31.12

Bezglutenowe kluseczki jaglane (wegańskie)

http://www.dziewczynainformatyka.pl/wp-content/uploads/2016/12/jaglaneleniwe@2x.png

Kluseczki leniwe to jedno z moich ulubionych wspomnień z dzieciństwa. Mięciutkie, polane masłem i posypane bułką tartą z cukrem… Czasem zdarzało mi się jeść je we wrocławskich barze mlecznym Miś i choć były dobre, to w smaku wyczuć można przewagę mąki nad twarogiem. A to twaróg powinien grać pierwszy skrzypce. Wolałam więc robić – i faktycznie robiłam – je w domu. Rzadko bo rzadko, ale robiłam. Z czasem jednak gdy wyeliminowałam ze swojej diety m.in. twaróg pojawiło się pytanie co z leniwymi?

CZWARTEK, 29.12

Wegańska gorąca czekolada z daktyli

weganska goraca czekolada z daktyli

Choć za oknem śniegu (przynajmniej u mnie, nie wiem jak u Was?) brak, to jednak zimowe temperatury dają się we znaki. Czerwony nos, zmarznięte dłonie… Aż by się człowiek nakopał pod kocem z kubkiem gorącej czekolady. I czasem zdarza mi się tak dać rozgościć na chwilę błogiemu lenistwu. Towarzyszy mi wtedy dobra książka i moja ulubiona wegańska czekolada z daktyli. Gęsta, intensywnie czekoladowa i słodka, choć bez grama cukru! Polecam każdemu, nie tylko osobom na diecie wegańskiej czy bezmlecznej.

ŚRODA, 28.12

Najlepszy biszkopt bezglutenowy bez cukru (na miodzie)

idealny biszkopt bez glutenu i bez cukru

Często dostaję od Was prośby o pomoc w przygotowaniu tortu dla osób z nietolerancją glutenu. O ile z kremem do przełożenia ciasta macie mniej problemów, tak przygotowanie bezglutenowego biszkopta spędza wielu moim czytelni(cz)kom sen z powiek. Wychodząc Wam na przeciw dzielę się moim sprawdzonym przepisem na biszkopt kukurydziany, który stanowi świetną bazę do przygotowania dowolnego tortu. Ja przygotowuję go dodatkowo w wersji bez cukru.

PIĄTEK, 23.12

Mleko z komosy ryżowej

mleko z komosy ryzowej

Komosa ryżowa (czyli inaczej quinoa) zaliczana jest do grupy pseudozbóż czyli roślin, które pod wieloma względami (smak, wygląd, wartości odżywcze) są bardzo podobne do zbóż, mimo że w rzeczywistości nimi nie są (do grupy pseudozbóż zaliczana jest też gryka i amarantus). Z botanicznego punktu widzenia jest bardziej spokrewniona z burakiem i boćwiną niż ze zbożami. Przez plemię Inków nazywana była matką zbóż, ponieważ ze względu na swoje właściwości dodawała siły do walki starożytnym wojownikom.

PONIEDZIAłEK, 19.12

Proteinowy mus czekoladowy

mus czekoladowokokosowy

Ostatnio najwięcej ciekawych przepisów powstaje u mnie w ramach tzw. kuchennego recyklingu, czyli wtedy, kiedy wiele produktów kończy mi się jednocześnie i chciałabym zużyć wreszcie jak najwięcej z nich. Nie inaczej było również w tym przypadku – zarówno w puszce po mleczku, jak i słoiku po maśle już od jakiegoś czasu widać dno. W słoiczku po cynamonie wręcz przeciwnie, ale on z kolei jest tak uroczy, że najchętniej dodawałabym go do wszystkiego 😀 I tak w dużym skrócie powstał ten pyszny mus czekoladowy.

PIĄTEK, 16.12

Makowiec bez mąki (bezglutenowy)

makowiec bez glutenu i bez mąki

Nie wiem jak Wy, ale ja w makowcu najbardziej lubię… mak. Niektórych z Was może zdziwić dlaczego o tym wspominam, ale co roku spotykam się z makowcami, w których dominuje ciasto i lukier zamiast maku. Kruchego lub drożdżowego ciasta jest zazwyczaj za dużo w stosunku do masy makowej i ciasto zamiast sprawiać radość to po prostu zapycha. Zdecydowanie wolę moją wersję makowca – dużo lżejszą oraz pozbawioną cukru, który źle wpływa na moje samopoczucie.

CZWARTEK, 15.12

Pielęgnacja olejem kokosowym od stóp do głów (dosłownie!)

pielegnacja olejem kokosowym

Olej kokosowy to zdecydowanie mój ulubiony i najczęściej używany przeze mnie w kuchni tłuszcz. Ma on jednak o wiele więcej zastosowań niż te typowo kulinarne, dlatego każdy słoiczek znika bardzo szybko ze względu na to, że oleju używam również w pielęgnacji całego ciała. Wiele osób stosuje go do olejowania włosów (ja również tak rozpoczynałam moją kosmetyczna przygodę z nim), ale to dużo bardziej uniwersalny kosmetyk, co postaram się Wam udowodnić pokazując moje sposoby na jego wykorzystanie w łazience.