Zdrowe i kolorowe życie dziewczyny informatyka

 

Zuzka Light – październikowe wyzwanie

wyzwanie zuzka light

ZWOWy to jedne z tych ćwiczeń, do których już wcześniej robiłam podejście a które okazały się być dla mnie zbyt ciężkie i ani razu nie dotrwałam do końca. Moja kondycja nie jest jeszcze taka jak bym chciała, ale i tak jest znacznie lepiej niż np. rok czy dwa lata temu. I właśnie dlatego gdy przeczytałam u Niebieskoszarej (TUTAJ) o październikowym wyzwaniu z Zuzką Light pomyślałam, że właściwie dlaczego by nie spróbować.

Plan jest jasno sprecyzowany – zrobić w październiku 10 ZWOWów. Dużo i mało, zależy dla kogo. Myślę jednak, że jestem w stanie ukończyć wyzwanie i w listopadzie zrobić jego podsumowanie, pisząc z dumą ‘udało mi się’ !

Zuzka Light niebieskoszara

Za mną już pierwsze 3 ZWOWy : #48, #37 i #8. Staram się wybierać filmiki tak, aby ich poziom zaawansowania był dopasowany do mojej sprawności fizycznej oraz do sprzętu jaki posiadam w domu. Muszę powiedzieć, że mimo iż wybrane przeze mnie filmiki nie należą do tych najcięższych to i tak najdalej w połowie byłam cała mokra i zasapana. Ale takie maksymalne zmęczenie jest mimo wszystko bardzo przyjemne :)

Widziałam, że już sporo osób dołączyło do wyzwania. Jestem ciekawa, które ZWOWy wybrały inne dziewczyny i jakie będą ich wrażenia (zwłaszcza w przypadku osób, które wcześniej nie ćwiczyły z Zuzką). Sama również bardzo chętnie zdam za jakiś czas relację!

Podziel się:
Dodano: 11-10-2013
W kategorii: Sport
Tagi: ,
  • http://calamadalena.blogspot.com/ Małgorzata Z

    Ja właśnie nigdy zwowów nie próbowałam bo boję się ich, że są zbyt trudne, ciężkie…
    Nawet jak bym chciała zacząć to w sumie nie wiem które wybrać jest ich tyle…Tobie życzę powodzonka:)