Nie znam kobiety, która nie chciałaby mieć jędrnych, okrągłych i uniesionych pośladków. Jest ćwiczenie, które regularnie wykonywane zapewni nam zgrabną pupę. Przysiady, bo o nich mowa, to magiczne ćwiczenie, które potrafi zaokrąglić nawet z natury płaskie pośladki. Rób przysiady i przekonaj się sama, jak wiele potrafią zdziałać!
Często słyszę opinię, że przysiady powodują bolesne kontuzje i że lepiej ich unikać. Guzik prawda, nic bardziej mylnego! Owszem, przysiady mogą powodować problemy ze stawami kolanowymi, ale tylko wtedy, gdy są wykonywane niepoprawnie…
Jak więc prawidłowo robić przysiady? Stań prosto, nogi ustaw na szerokość bioder. Z wydechem schodź powoli w dół, wypychając pośladki jak najdalej do tyłu. Pamiętaj o prostych plecach! Napinaj mięśnie brzucha, to pomoże Ci utrzymać prawidłową sylwetkę. Zwróć również uwagę na to, aby nie odrywać pięt od podłogi a kolana nie przekraczały linii palców. Na koniec z wydechem wróć do pozycji wyjściowej, napinając pośladki w momencie unoszenia ich do góry. Nie spiesz się, skup się na technice i dokładności.
Z czasem, w celu zwiększenia efektywności ćwiczeń, możesz zaczęć robić przysiady z obciążeniem. Ja najbardziej lubię robić przysiady ze sztangą na ramionach, ale możecie użyć też hantli (trzymajcie je w dłoniach podczas robienia przysiadów) lub kettlebella.
Dla tych, którzy chcą rozpocząć przygodę z przysiadami świetne są tzw. squat challenge, których w internecie można znaleźć sporo. Pozwalają one stopniowo zwiększać ilość wykonywanych przysiadów, co z czasem intensyfikuje efektywność ich wykonywania. Dorzuć squat challenge do swojego codziennego treningu i ciesz się zgrabną pupą.