Zdrowe i kolorowe życie dziewczyny informatyka

 

Killer Buns and Thighs – marzec z Jillian Michaels

killer buns and tighs- jillian

Jest trenerka, która skradła mi serce. I choć po każdym treningu z nią jestem zlana potem i wypluta z energii to jestem też niesamowicie szczęśliwa! A i energia za chwilę wraca i to ze zdwojoną siłą. Tak działają właśnie ćwiczenia, tak działa na mnie Jillian Michaels!

Mimo wielu planów ćwiczeniowych, które powstawały w mojej głowie postanowiłam w marcu dołączyć do wyzwania i zrobić krótki program Killer Buns and Thighs, który skupia się przede wszystkim na udach i pośladkach czyli tymi partiami, z którymi mam największy problem i nad którymi muszę popracować.

Program trwa 30 dni (a właściwie 30 treningów) i składa się z 3 leveli (40min każdy), z których każdy wykonuje się przez 10 kolejnych (z założenia) dni. Każdy kolejny level jest bardziej wymagający, poprzeczka cały czas idzie w górę dzięki czemu uda i pośladki płoną!

killer buns and tighs-cwiczenia

Program jest dostosowany zarówno dla początkujących jak i bardziej zaawansowanych osób. Z Jillian ćwiczą 2 dziewczyny – Natalie, która robi ćwiczenia wraz z Jillian i Anita, która okazuje nieco łatwiejsze modyfikacje ćwiczeń dzięki czemu gdy dopada nas zmęczenie nie musimy przerywać wykonpywania ćwiczenia, wystarczy że zrobimy ich łatwiejszą wersję.

killer buns and tighs-cwiczenia2

Muszę przyznać, że program Killer Buns and Thighs mam na komputerze już od dawna, ale jakoś tak wyszło że jeszcze go nie zrobiłam. Programy, które z założenia trwają określoną liczbę dni zaczynam wtedy, gdy wiem, że przez dany okres czasu będę w stanie wykonać planowo wszystkie treningi. Zakładam możliwość 1-dniowych przerw, nie mówię że nie, ale jeśli podejrzewam, że mogą mi się przytrafić w najbliższym czasie dłuższe przerwy (mam dużo nauki, wyjeżdżam itd) to nie zaczynam żadnego nowego programu. Jak mam coś zrobić to chcę to zrobić porządnie, na 100%!

Marzec zapowiada się dość spokojnie więc myślę, że będzie to idealny czas na ‘odkurzenie’ Killer Buns and Thighs i zrobienie go. Może to śmieszne, ale lubię zaczynać nowe programy z początkiem miesiąca, zawsze lubiłam.

Jest jeszcze jeden powód dla którego nie tylko zdecydowałam się jednak na gotowy program, ale też wybrałam ten konkretny – najzwyczajniej na świecie, tęsknię za Jill…

Podziel się:
Dodano: 26-02-2014
W kategorii: Sport
Tagi: ,