Odkąd jestem na redukcji to zdecydowanie najczęściej eksperymentuję z batonami proteinowymi. Są słodkie (mimo, że nie dodaję do nich cukru), pożywne i świetnie nadają się do wzięcia na wynos, gdy nie mam zbyt dużo czasu na zjedzenie posiłku. Dzisiejszy przepis jest dość prosty, ale zupełnie szczerze muszę powiedzieć, że to właśnie te batony, mimo tego że są bez orzechów czy suszonych owoców, są moimi ulubionymi.
Składniki (6szt):
- 95g płatków owsianych
- 5 białek jaj
- 30g odżywki białkowej (użyłam truskawkowej KULTURYSTA.COM 100% Whey)
- żółtko
- 15g masła orzechowego
- 70ml wody
Wszystkie składniki mieszamy razem i odstawiamy do lodówki na 1-2 godziny. Po tym czasie płatki powinny namoknąć a cała masa powinna się zagęścić. Gotową masę przelewamy do foremki i pieczemy 30 minut w 180°C.
Zależało mi na zrobieniu prostych batonów, które będą nie tylko sycące, ale też w pełni zgodne z makro mojego posiłki 2 i 3. Wy możecie oczywiście dowolnie modyfikować przepis, dodając więcej żółtek czy dosypując ulubione dodatki, o których wspomniałam na wstępie. Możecie też przekroić je po ostudzeniu i przełożyć np. masłem orzechowym.
Jeden batonik (przy założeniu, że upieczone ciasto podzielimy na 6 części) ma:
120kcal / 10B / 4T / 11W
Inne moje przepisy na batony proteinowe znajdziecie TUTAJ.