Każdy, kto regularnie śledzi mojego bloga, zdążył na pewno zauważyć, że kocham omlety pod każdą postacią. Ostatnio jednak na śniadanie wybieram znacznie częściej owsiankę. Jakiś czas temu zatęskniłam jednak mocno za omletem, ale nie chciałam rezygnować z mojej ulubionej czekoladowej owsianki i poranku. Myślałam jak zjeść ciasto i mieć ciastko i stworzyłam sobie przepis na pyszny omlet, który jest w pełni zgodny z makro posiłku 2, 3 i 4, dlatego z powodzeniem sprawdza się jako zamiennik jednego z tych posiłków.
Składniki (1 porcja):
- 3 białka jaj
- 38g płatków owsianych
- 14g ulubionych orzechów (najczęściej daję migdały)
- cynamon
- pół łyżki czekoladowej odżywki białkowej (opcjonalnie)
Białka jaj ubijamy z odrobiną soli na sztywną pianę. Płatki owsiane mielimy w młynku razem z orzechami, a następnie przesypujemy do wcześniej ubitej piany z białek. Dodajemy pozostałe składniki i delikatnie mieszamy. Smażymy z dwóch stron.
To zdecydowanie mój ulubiony omlet na wynos, bo dzięki zmielonym orzechom jest długo świeży, wilgotny i aromatyczny. Możecie spokojnie przygotować go wieczorem, odstawić do ostygnięcia i spakować do pojemnika na następny dzień. Świetnie sprawdzi się zarówno na śniadanie, jak i na pożywną przekąskę w trakcie dnia.