Zdrowe i kolorowe życie dziewczyny informatyka

 

Najlepsze tiramisu jakie jadłam!

najlepse tiramisu

Będąc z moim Mężem kilka miesięcy temu w kawiarni na walentynkowym deserze utwierdziłam się w przekonaniu, że chyba nigdy nie znajdę tiramisu, które mnie zachwyci. A już na pewno nie takie, które będzie lepsze od tego wykonanego przeze mnie. Nie mówię, że nikt na świecie nie jest w stanie go przebić, ale jak narazie… co tu dużo mówić – no nikt go nie przebił i tyle :p Postanowiłam więc wrzucić w końcu na bloga ten przepis, bo jest sprawdzony i godny polecenia, a do tego naprawdę łatwy w przygotowaniu. A że zaraz Sylwester to okazja do jego zrobienia jest idealna. To oczywiście wersja totalnie niedietetyczna, ale gwarantuję – warta grzechu!

Składniki (duża blacha – max 20x25cm):
- 400g biszkoptów (podłużne lub okrągłe)
- 500g mascarpone
- 5 jajek
- szklanka mocnej kawy
- 1/2 szklanki cukru
- 1/2 szklanki cukru pudru
- gorzkie kakao
- opcjonalnie: 3 łyżeczki amaretto

Kawę parzymy i odstawiamy do ostudzenia. Jajka myjemy, opcjonalnie parzymy gorącą wodą i oddzielamy żółtka od białek. Żółtka ucieramy z cukrem pudrem. Do żółtek z cukrem dodajemy mascarpone. Białka ubijamy z cukrem na sztywną masę. Łączymy z sobą żółtka z cukrem pudrem i mascarpone oraz pianę z białek z cukrem, delikatnie (pamiętając aby nie trwało to długo) mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji. Biszkopty moczymy w kawie (lub kawie z dodatkiem amaretto jeśli lubimy, ja nie używam), a następnie układamy je na dnie blaszki. Na biszkopty nakładamy warstwę kremu i całość posypujemy warstwą kakao. Układamy kolejną warstwę – biszkopty nasączone kawą, masa i kakao. Całość wkładamy na noc do lodówki.

Sekretem udanego (nie lejącego się) tiramisu są dwie rzeczy: porządnie ubita, sztywna piana z białek i biszkopty, które nie są rozmoczone (wkładam je do kawy, od razu obracam i wyciągam – to jest sekunda, może dwie). Dodatkowo jajka i mascarpone biorę zawsze prosto z lodówki, co wg mnie też ma wpływ na konsystencję deseru.

Możecie tiramisu przygotować również w mniejszych porcjach – w małych miseczkach lub np pucharkach. Ja tak przygotowałam je na nasze wesele (tak, robiłam tiramisu na nasze wesele, bo naprawdę to najlepsze tiramisu jakie jadłam ;)).

Podziel się:
Dodano: 29-12-2017
  • Nina K.

    Dziękuję za podzielenie się tym przepisem <3 Wygląda wspaniale i na pewno zagości w moim domu na stałe. Inspirujesz jak zawsze :) Chciałam dopytać może i o śmieszne duperelki [ bo to będzie moje pierwsze, totalnie pierwsze tiramisu w życiu i nie wiem jakiego efektu się spodziewać - smaku ] , ale jak i wiemy to detale tworzą szczegóły takie jak aksamitna konsystencja, nietuzinkowy smak czy nawet kolor tego deseru. Jakiego producenta użyć do przepisu: serka mascarpone, biszkoptów, kakao, amaretto.. [ pytam o wszystko ^^ nawet rodzaj cukru ]. Będę wdzięczna za taki opis składników z jakich korzystasz, że będę mogła przystąpić do działań w kuchni z większą pewnością siebie. pozdrawiam :*

    • dziewczynainformatyka

      Jeśli chodzi o kakao to u mnie od lat króluje niezmiennie kakao DecoMorreno :) Mascarpone kupuję w Lidlu, bo wychodzi dobrze cenowo. Biszkopty kupuję długie, różnych firm, w zależności gdzie kupuję (ostatnio używałam najtańszych okrągłych z Carrefoura i też wyszło super). Co do amaretto to często w ogóle go nie daję (jak daję to od kilku razów używam cały czas takie kupione w Tesco, bo to była duża butelka – zlota nakrętka, czarna etykieta z takim jakby harbem, poj. 700ml). Cukier kupuje w Carrefourze lub Lidlu, cukier puder Diamant.

      • Nina K.

        Nie spodziewałam się tak obszernej odpowiedzi – dziękuję!
        p.s Miałaś rację to Tiramisu, to po prostu – mistrzostwo świata! <3 Piękna i wartościowa strona, jedna z najlepszych w internecie, będę tu stałym bywalcem :*