Ten przepis powstał bardzo spontanicznie i intuicyjnie. Miałam ochotę na nieco inny obiad niż jemy na co dzień. Chodziła mi po głowie jakaś zapiekanka makaronowa, która nie będzie sucha i będzie się nadawać do odgrzewania przez kolejne 2 dni (wiele zapiekanek przez ten czas niestety wysycha i nie smakuje po odgrzaniu tak samo dobrze jak pierwszego dnia). Lasagne z kolei była u nas całkiem niedawno. Zrobiłam więc coś podobnego – makaron, mięso mielone i sos pomidorowy – w nieco innej odsłonie.
Składniki (4-5 porcji):
farsz mięsny
- 500g mięsa mielonego
- cebula + łyżka oleju
- czerwona papryka
- 2 ząbki czosnku
- pół puszki pomidorów
- sól, pieprz, ostra i słodka papryka
sos pomidorowy
- pół puszki pomidorów
- szklanka passaty pomidorowej
- cebula + łyżka oleju
- garść świeżych ziół (u mnie bazylia i zielona pietruszka)
- sól, pieprz
dodatkowo
- ok. 30szt muszli makaronowych
- 2 kulki mozzarelli
Makaron gotujemy al dente, przelewamy zimną wodą i rozkładamy pojedyncze muszle na dużym talerzu. Podczas gotowania makaronu przygotowujemy sos: cebulę drobno siekamy i podsmażamy do zeszklenia. Blendujemy wszystkie składniki na sos z podsmażoną wcześniej cebulką, doprawiamy do smaku wg uznania, a następnie wylewamy gotowy sos do dużego naczynia żaroodpornego lub blaszki.
Przygotowanie farszu zaczynamy od drobnego posiekania cebuli i podsmażenia jej do zeszklenia. Pod koniec podsmażania dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek i bardzo drobno pokrojoną paprykę. Całość podsmażamy kilka minut i przekładamy do miseczki. Mięso doprawiamy i podsmażamy, dodajemy pomidory i przygotowane wcześniej warzywa. Całość farszu częściowo rozdrabniamy (ja robię to blenderem), dzięki czemu będzie dużo łatwiej faszerować muszle i zachowają one swoją formę.
Muszle makaronowe faszerujemy przygotowanym farszem i układamy na sosie pomidorowym. Wierzch posypujemy drobno startą mozzarellą, posypujemy suszoną bazylią i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 190°C (góra-doł) i zapiekamy 20min. Pod koniec pieczenia można na 3-4min włączyć górny grill jeżeli lubicie przypieczony.