O Konkursie na FotoMenu, który zorganizowała Niebieskoszara czytałam już jakiś czas temu. Gdy jednak wczoraj dowiedziałam się , że trwa on jeszcze jeden dzień – pomyślałam sobie, że mogę się zgłosić, jeszcze zdążę.
Wczoraj cały dzień spędziłam w domu, mogłam więc w spokoju i bez pospiechu przygotować każdy z posiłków. Udało mi się nawet zjeść śniadanie w ogrodzie! W ostatecznych rozrachunku moje menu prezentowało się następująco:
ŚNIADANIE: twarogowo-owsiane pancakes (bez mąki ) z borówkami i miodem, kawa zbożowa (z mlekiem, bez cukru)
II ŚNIADANIE: koktajl bananowy na mleku sojowym z cynamonem i siemieniem lnianym, batonik musli własnej roboty
OBIAD: krem z brokułów z kurczakiem w czarnym sezamie polany łyżeczką oliwy z oliwek i posypany prażonymi pestkami dyni
PODWIECZOREK: placuszki cukiniowe z tuńczykiem polane sosem koperkowym na bazie jogurtu naturalnego, kasza jaglana, sałata lodowa z pomidorem i papryką polana dresingiem musztardowym *
*podwieczorek był posiłkiem przed treningowym (bieganie + 30 Day Shred + ćwiczenia z hantlami na ramiona)
KOLACJA: 2 jajka faszerowane łososiem, wieloziarnista kromka z masłem, serem żółtym, wędliną, sałatą i ogórkiem, zielona herbata z cytryną i aronią
Ciekawa jestem jak Wam się podoba moje menu. Może macie jakieś zastrzeżenia, coś byście usunęli z jadłospisu a może wręcz przeciwnie – warto by było go czymś uzupełnić? Każda opinia jest cenna a krytyka konstruktywna i motywująca.
Także w ostatni dzień, ale się zgłosiłam… Zaryzykowałam, podjęłam wyzwanie. Kto wie – może ostatni będą pierwszymi? Albo chociaż drugimi lub trzecimi :) To się okaże.
Pingback: Nie tylko głupi ma szczęście – nagrody z konkursów | Lifestyle | Dziewczyna Informatyka