Uwielbiam kaszę jaglaną i staram się często pokazywać Wam sposoby na to jak ciekawie ją przygotować, aby zjadły ją nawet osoby, które na co dzień unikają jej jak ognia :p Dzisiejsza propozycja to pyszny, słodki deser nazwany przeze mnie snickersem, ze względu na połączenie “karmelu”, czekolady i chrupiących fistaszków. Musicie jak najszybciej go spróbować, tylko uczciwie ostrzegam – przepadniecie!
Składniki (4 porcje):
krem jaglany
- 200g kaszy jaglanej
- 3 szklanki dowolnego mleka (u mnie mleko z wodą w stosunku 1:1)
- 30g ksylitolu
- ziarna z laski wanilii lub ekstrakt waniliowy
karmel
- 250g suszonych daktyli bez pestek + gorąca woda do zalania
- 120g masła z nerkowców lub masła orzechowego
polewa czekoladowa
- 10 kostek gorzkiej czekolady
- 4 łyżki mleka
dodatki
- 120g fistaszków
Daktyle zalewamy wodą i odstawiamy na minimum 15 minut, a następnie odcedzamy i blendujemy z masłem orzechowym. Kaszę jaglaną gotujemy na mleku z ksylitolem i wanilią przez ok. 15-20 minut – do momentu aż kasza wchłonie cały płyn, a następnie blendujemy całość na gładką, nie za gęstą (w razie potrzeby można dolać mleka lub wody), masę. Czekoladę rozpuszczamy z mlekiem w kąpieli wodnej.
Przygotowujemy cztery małe pucharki, do których nakładamy krem jaglany (zapełniamy nieco mniej niż połowę) i na wierzch karmel daktylowy. Całość polewamy niewielką ilością polewamy czekoladowej i posypujemy fistaszkami. Powtarzamy wszystkie kroki tworząc drugą warstwę – krem jaglany, karmel, polewa czekoladowa i fistaszki.