Ciastka owsiane to jedna z niewielu rzeczy, nad którymi ciągle eksperymentuję nie mogąc znaleźć odpowiednich proporcji i – przede wszystkim – smaku, który mnie w pełni zadowoli. Ale wreszcie nastąpił przełom i stworzyłam przepis nie tylko szybki w wykonaniu, ale też zadowalający efektem końcowym. Ciasteczka są miękkie, słodkie a w dodatku nie mają w sobie ani mąki ani jajek!
Składniki (10-12 średniej wielkości ciastek):
- 1 i 1/2 szklanki płatków owsianych górskich*
- 2 dojrzałe banany
- garść słonecznika
- garść jagód goji
- szczypta cynamonu
Pół szklanki płatków owsianych mielę na mąkę (robię to za pomocą blendera). Mieszam dokładnie z resztą płatków i pozostałymi składnikami. Masa nie może być zbyt rzadka, powinna się dać formować w rękach (nie jest zbita, ale nie może rozlatywać się). Jeśli widzimy, że masa jest za rzadka możemy dodać trochę płatków owsianych (najlepiej zmielonych, lepiej zagęszczą ciasto). Formuję kulki i spłaszczam je na ok. 1-1,5cm. Układam na wyłożonej papierem do pieczenia blasze, którą potem wkładam na 18min do nagrzanego do 180st piekarnika.
Ciastka po upieczeniu są miękkie i aromatyczne. Dojrzały banan sprawia, że są też bardzo słodkie, dlatego będą idealne dla takich osób jak ja czyli łasuchów na diecie :D Świetnie się sprawdzają jako przekąska czy dodatek do II śniadania.
Jeśli macie swoje sprawdzone przepisy na ciasteczka, które zaspokajają ochotę na słodkie a przy tym nie są groźne dla figury to podzielcie się przepisami :)