W naszym domu chleb gości naprawdę sporadycznie. Nie dlatego, że go nie lubi. Wręcz przeciwnie – mamy do niego ogromną słabość i nie raz zdarzało się, że świeży bochenek znikał (prawie) na raz, często po prostu posmarowany masłem… Teraz już rzadziej zdarzają się takie incydenty :p My sami też odzwyczailiśmy się od codziennego jedzenia pieczywa i wcale nam go tak (a przynajmniej mi, mąż czasem po prostu musi zjeść kawałek) nie brakuje. Gdy jednak w porze śniadaniowej lub kolacyjnej mamy gości to chętnie przygotowuję dla nich szybkie bułeczki z ziarnami, które smakują każdemu.
Składniki (8 dużych bułek):
- 550g mąki pszennej
- 150g mleka
- 100g wody
- 100g drobnych ziaren (ja daję mix: słonecznik, siemię, sezam)
- 2 łyżki miękkiego masła (może być klarowane)
- 20g świeżych drożdży
- jajko
- łyżeczka cukru
- łyżeczka soli
Mleko podgrzewamy z wodą żeby było letnie. W miseczce umieszczamy cukier, pokruszone drożdże, czubata łyżkę mąki i zalewamy to połową mleka, a następnie mieszamy (ja robię to mała trzepaczką) i odstawiamy pod przykryciem na 15min. Gdy zaczyn drożdżowy zacznie pracować i powiększy swoją objętość (to znak, że drożdże zaczęły pracę) wszystkie składniki umieszczamy w maszynie i wyrabiamy przez kilka minut do uzyskania plastycznej masy, która sama będzie odchodzić od końcówek maszyny. Jeśli nie macie Thermomixa ani innego urządzenia, które wyrobi Wam ciasto – po prostu łączycie ze sobą wszystkie składniki w dużej misce, mieszacie, a gdy zacznie gęstnieć przekładacie na stolnicę i kilka minut energicznie zagniatacie ciasto. Wyrobione ciasto formujemy w kulę i odstawiamy w dużej misce (można ją lekko posmarować tłuszczem, choć je nigdy tego nie robię), w ciepłym miejscu pod przykryciem na 60min.
Po tym czasie ciasto dzielimy na wybrana ilość kawałków i z każdego z nich formujemy bułeczki dowolnego kształtu. Gotowe bułeczki układamy w odległości od siebie (bułeczki urosną podczas pieczenia) na dużej blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, smarujemy rozbełtanym jajkiem lub mlekiem i posypujemy ulubionymi dodatkami, a następnie odstawiamy jeszcze na 10-15min. Wstawiamy blachę do piekarnika rozgrzanego do 190℃ (dół+termoobieg lub sam termoobieg)) i pieczemy 20min aż bułeczki będą złotobrązowe.
WERSJA PRZEPISU GOTOWA DO DRUKU: KLIK.
Thermomix: przepis do wykonania w TM.
Filmik instruktażowy zawijania bułeczek w “kwiatka”:KLIK.