Nasz synek, tak jak my, uwielbia słodkie podwieczorki. Moglibyśmy dzień w dzień siadać popołudniu do stołu i wiosłować w misce pełnej domowego kisielu owocowego lub budyniu, mniaaaaam! Oczywiście zdrowy rozsądek nie pozwala mi codziennie na taką rozpustę, ale kiedy już zrobię taki deser – to jest prawdziwa uczta. A ten budyń to zdecydowanie najlepszy budyń jaki do tej pory zrobiłam.
Składniki (porcja dla mamy i bobasa):
Z mleka odlewamy 1/4 szklanki i rozpuszczamy w niej mąkę i żółtko. Resztę mleka blendujemy z bananem i masłem orzechowym, podgrzewamy. Gdy zacznie się gotować, zmniejszamy gaz, wlewamy mleko z mąką i energicznie mieszamy aż całość zgęstnieje. Można dodać też no kakao