O Health Boxie czyli boxie-niespodziance ze zdrową żywnością pisałam Wam już nie raz. Wiem, że część z Was też zdecydowała się na zamówienie subskrypcji i co miesiąc cieszy się paczką pełną pysznych i zdrowych produktów. Kiedy Aneta i Mirek – pomysłodawcy Health Boxa – postanowili iść za ciosem i przygotować nowy rodzaj boxa-niespodzianki zawierającego produkty polskich producentów byłam bardzo ciekawa. W końcu ktoś stawia na naszych! Gdy dostałam informację, że chcą wysłać mi przedpremierowego boxa odpisałam krótko i bez zastanowienia, że chętnie poznam ich nowe “dziecko”. I oto jest :)
Pierwszym produktem, który wpadł mi w ręce był krem warszawski śniadaniowy. Zwróciłam na niego od razu uwagę, bo z wyglądu przypomina mój ulubiony dulce de lece, który mogłabym jeść łyżeczką ze słoika. Krem jest nie tylko pyszny, ale ma również świetny skład: manna kokosowa BIO (30%), orzechy laskowe nieprażone (29%), ksylitol i erytrytol, olej kokosowy BIO, lecytyna słonecznikowa (bez GMO), kakao, karob, olej słonecznikowy zimnotłoczony i sól himalajska. Wegański, bez glutenu i bez cukru.
Ocet jabłkowy od RAJMAN to świetny dodatek do sałatek, ale nie tylko – również do sosów, marynat i koktajli. Jest wynikiem długiej i naturalnej fermentacji świeżych jabłek i soku jabłkowego, dzięki czemu zachowuje najlepsze wartości odżywcze.
Masło sezamowe z Primaviki jest słodzone syropem z agawy, który dzięki zawartości inuliny dba o naszą florę jelitową. W składzie poza pastą sezamową (60%) i syropem z agawy (36%) znajduje się lecytyna sojowa (emulgator) i wanilina (aromat).
Produkt o zabawnej nazwie chocoloco to ręcznie pakowana granola czekoladowa.
Napój CHIAS jest i już dobrze znany. Tym bardziej ucieszył mnie fakt, że w boxie znalazł się akurat mój ulubiony smak tego napoju czyli granat z hibiskusem. Słodki napój pełen cennych wartości – kwasów oemga-3 i omega-6, błonnika, białka, przeciwutleniaczy oraz witamin i minerałów. Pysznie i zdrowo jednocześnie, czyli tak jak lubię najbardziej.
Na koniec zostawiłam sobie jeszcze jeden produkt, który również jest mi znany. To wiśniowa konfitura Cherry Tree z korzennym aromatem. Świetna do naleśników, omletów lub po prostu… do zjedzenia ze słoiczka :)
Dodatkowo w każdym boxie (który jest pięknie zapakowany) znajdziecie prawdziwą mapę skarbów, na której zaznaczone jest i krótko opisane pochodzenia każdego z produktów.
Mi osobiście box bardzo przypadł do gustu. Krem warszawski, masło sezamowe i granola – to moi zdecydowani ulubieńcy :) Jestem ciekawa, który produkt Wam się najbardziej spodoba. Wierzę, że doświadczenie Anety i Mirka, które zdobyli przez pierwsze miesiące prowadzenia Health Boxa zapewni Polskim Skarbom świetny start i prężny rozwój :) Box możecie zamówić na stronie polskie-skarby.pl.