Posty z miesiąca Luty, 2015
Moja redukcja cz.1 – dieta

Ten post miał się pojawić już jakieś 2-3 tygodnie temu. Niestety sesja i inne obowiązki sprawiły, że nie miałam chwili, żeby siąść i go napisać. Dziś postanowiłam wykorzystać wolny wieczór i napisać wreszcie o moim obecnym sposobie odżywiania na redukcji. Wiem, że duża część z Was czeka od dawna na ten post, dlatego zapraszam do lektury. Niech ten psot będzie dla Was inspiracją do tego, by odpowiednio bilansować swoje posiłki i wykluczyć z diety produkty znacząco utrudniające redukcję tkanki tłuszczowej.
Pod lupą: Coca-cola Life ze stewią

Gdy coca-cola ze stewią pojawiła się na rynku, zaczęły pojawiać się entuzjastyczne hasła nareszcie dbają o zdrowie klienta, czas na zmiany, stewia zamiast cukru… Wydawać by się mogło, że nastąpił ogromny przełom! Warto jednak w tym marketingowym amoku zatrzymać się na chwilę, spojrzeć krytycznym okiem na skład reklamowanego (cud)produktu i zastanowić się czy warto włożyć go do swojego koszyka. Coca-cola ze stewią to niestety wciąż ponad 3 łyżeczki białego cukru na szklankę napoju…
Batony proteinowe z cieciorki

Nie masz pomysłu na urozmaicenie swojego drugiego śniadania? Mam dla Ciebie świetne rozwiązanie – pyszne, czekoladowe batoniki z ciecierzycy. Nie tylko zaspokoją Twoją ochotę na słodycze, ale też dostarczą cenne dla organizmu białko oraz witaminy i minerały (w tym m.in. kwas foliowy, magnez, fosfor, żelazo i wapń).
Dodatkowo ciecierzyca, ze względu na niski indeks glikemiczny oraz wysoką zawartość błonnika pokarmowego, może być spożywana przez cukrzyków oraz osoby dbające o linię.
Spaghetti z pulpecikami w sosie pomidorowym

Wiele osób będących na diecie rezygnuje niepotrzebnie z wielu produktów. Tymczasem Ci, którzy zdrowo się odżywiają, wiedzą, że kluczem do sukcesu nie jest ograniczanie a świadome wybieranie produktów spożywczych oraz ich odpowiednie bilansowanie w każdym posiłku.
Dziś mam dla Was przepis na pyszne spaghetti z pulpecikami w sosie pomidorowym, które spokojnie możecie jeść na redukcji i które jest naprawdę niezwykle proste w przygotowaniu.
Dietetyczne pieczone faworki

Tłusty czwartek to jeden z tych dni w roku, gdy osoby na diecie zastanawiają się JAK PRZETRWAĆ!? Jedni najchętniej zaszyliby się w ten dzień w domu, aby nie narażać się na pokusy. Druga grupa osób podchodzi do tematu bardziej kreatywnie i stara się przygotować (nie tylko dla siebie, ale i dla rodziny) zdrowsze wersje tradycyjnych tłusto czwartkowych pyszności. Dziś mam dla Was przepis na żytnie pieczone faworki, które będą świetną alternatywą dla tradycyjnych faworków pszennych, skąpanych w gorącym tłuszczu.
Co jeść na redukcji – obiad

Od dłuższego czasu dostaję od Was mnóstwo pytań dotyczących tego, co jem na redukcji i czy mam jakieś sprawdzone przepisy na szybkie, redukcyjne obiady. Wychodząc Wam na przeciw stworzyłam spis obiadów, które jadłam w styczniu na redukcji. To propozycje, które najbardziej przypadły mi do gustu i które nie wymagają dużego nakładu czasu ani pieniędzy. Mam nadzieję, że znajdziecie tu coś dla siebie albo, że moje propozycje zainspirują Was do stworzenia nowych, ciekawych przepisów obiadowych.
Cała prawda o tuczących ziemniakach

Przechodząc na dietę zazwyczaj rezygnujemy z cukru, smażonych potraw, białej mąki… Niewiele dalej na liście są ziemniaki, które uchodzą za niezwykle kaloryczne i mało wartościowe. Czy będąc na diecie naprawdę trzeba zrezygnować z ziemniaków? Dziś kilka słów na ten temat. Przygotowując je w odpowiedni sposób będziemy cieszyć nie tylko ich smakiem, ale i zgrabną sylwetką, a dodatkowo dostarczymy sobie cennych witamin i błonnika pokarmowego.
Pokażę Wam, że nie taki ziemniak straszny jak się niektórym wydaje.
Podsumowanie stycznia

Dziś minął miesiąc odkąd zaczęłam redukcję pod okiem trenerki. To był czas eksperymentów i obserwacji własnego ciała. Zupełnie szczerze mogę powiedzieć, że osobiście był to dla mnie bardzo wyjątkowy czas. Nie pamiętam kiedy ostatnio miałam tyle energii i motywacji do działania. Owszem, zdarzyło się kilka małych wpadek (nie mam zamiaru tego ukrywać), ale one mnie tylko wzmocniły, pokazały, że chcieć to móc! Jeśli jesteście ciekawi, ile osiągnęłam w styczniu i jakie mam plany na luty, to zapraszam do przeczytania posta :)