Posty oznaczone etykietą 'wózek dziecięcy'
Dostawka do wózka MR BUGGY
Pewnie pamiętacie jak wiele “rozkmin” miałam na temat spacerów itd z dwójką. Nie chciałam dostawki, ale przyszła pora, żebym znowu to ja odbierała Frania za żłobka a nie mąż (samochodem po pracy) więc jednak trzeba było postawić na jedno z możliwych rozwiązań, bo nie wyobrażam sobie na ten moment nie mieć możliwości „unieruchomienia” Frania w razie potrzeby podczas powrotu do domu i choć docelowo chciałabym żeby chodził całą trasę, to jest na takim etapie rozwoju że ja nie jestem na to gotowa.
X-lander X-fly
Nie zliczę ile razy już próbowałam skończyć ten post. Jeszcze więcej razy pisałam Wam, że post pojawi się “niebawem” a tu wciąż cisza… Zdaję sobie jednak sprawę, że wiele z Was czeka na tę recenzję więc dziś postanowiłam, że to będzie TEN DZIEŃ i tak też się stało, dzięki czemu mogę Was dzisiaj z radością zaprosić na moją krótką, ale konkretną, recenzję tego wózka po ponad 8-9 miesiącach użytkowania. Jeśli szukacie spacerówki, która będzie lekka, zwinna i zajmuje mało miejsca po złożeniu to jest to świetna propozycja :)
Małe i lekkie spacerówki do 600zł
Jesteśmy zadowoleni z naszej spacerówki, świadomie wybraliśmy ten wózek i poza kilkoma drobiazgami nie można jej wiele zarzucić. Jest to jednak duży wózek, złożony z dwóch elementów (stelaż i siedzisko), co bywa kłopotliwe podczas długich wyjazdów, gdy zajmuje połowę bagażnika oraz chociażby szybkich zakupów. Między innymi z tych powodów chcemy kupić niebawem mniejszą i lżejszą spacerówkę, która będzie naszym dodatkowym wózkiem właśnie na takie sytuacje i którą będziemy mogli wziąć ze sobą np. na wakacje.
Parasolka uniwersalna do wózka dziecięcego z Allegro
Gdy tylko zaczęły się pierwsze słoneczne dni zaczęłam myśleć o parasolce do wózka, żeby osłonić trochę Franka przed słońcem podczas naszych długich spacerów. Początkowo szukałam czegoś firmy X-lander (bo tej firmy mamy wózek), jednak ostatecznie zdecydowałam się na niedrogą “parasolkę” uniwersalną z Allegro. Dostaję o nią sporo pytań więc postanowiłam zebrać wszystkie swoje uwagi. A formę zdjęć musicie mi wybaczyć – robiłam je dzisiaj, póki się jeszcze całkiem nie rozleciała.