Zdrowe i kolorowe życie dziewczyny informatyka

 

Posty oznaczone etykietą 'pomidor'

SOBOTA, 23.02

Krem pomidorowy z soczewicą

krem pomidorowy z soczwica

Lubię krem pomidorowy i tradycyjną pomidorówkę, jednak jeśli mam być szczera to dużo lepiej wychodzą mi zupy krem. Te domowe, nieco rzadsze – zawsze z nimi coś jest nie tak, czegoś mi brakuje i nigdy nie smakują “jak u mamy”… Na szczęście są zupy krem i te akurat wychodzą mi całkiem nieźle. Lubię je za to, że można dowolnie miksować ulubione składniki (ja zazwyczaj dobieram je wg kryterium koloru) i łatwo przemycić w nich pożywne składniki, takie jak np. kasze czy strączki.

PONIEDZIAłEK, 07.05

Kurczak w sosie kokosowo-pomidorowym (bez laktozy)

kurczak w sosie kokosowo-pomidorowym

Gdy robiłam wczoraj obiad miałam w głowie trochę inną koncepcję. Jednak dopiero w trakcie gotowania stwierdziłam, że mój pomysł wymaga nieco modyfikacji, bo sos na bazie samego mleczka kokosowego i suszonych pomidorów byłļy zbyt mdły. I tak też, zupełnie przypadkiem (akurat otworzyłam lodówkę i zobaczyłam otwartą butelkę passaty), ostateczna wersja sosu była dużo bardziej kremowa i pomidorowa niż miała wyjść pierwotnie. Jeden dodatkowy składnik a zmiana naprawdę na ogromny plus!

PONIEDZIAłEK, 23.04

Makaron z tuńczykiem i pomidorami

makaron z tunczykiem i pomidorami

Jako, że po porodzie wciąż zostało mi kilka nadprogramowych kilogramów a waga od dłuższego czasu stoi jak zaczarowana (mimo karmienia piersią, a podobno miał to być magiczny środek odchudzający :p) postanowiłam trochę więcej uwagi przykładać do tego co trafia na mój talerz. I tak też dzisiaj w porze obiadowej powstał bardzo szybki i smaczny makaron pełnoziarnisty z tuńczykiem, pomidorami i czerwoną fasolą. Dodatek fasoli sprawia, że danie jest naprawdę sycące.

PIĄTEK, 29.09

Muszle makaronowe z mięsem mielonym i sosem pomidorowym

muszle amakronowe z miesem mielonym

Ten przepis powstał bardzo spontanicznie i intuicyjnie. Miałam ochotę na nieco inny obiad niż jemy na co dzień. Chodziła mi po głowie jakaś zapiekanka makaronowa, która nie będzie sucha i będzie się nadawać do odgrzewania przez kolejne 2 dni (wiele zapiekanek przez ten czas wysycha i nie smakuje po odgrzaniu tak samo dobrze jak pierwszego dnia). Lasagne z kolei była u nas całkiem niedawno. Zrobiłam więc coś podobnego – makaron, mięso mielone i sos pomidorowy – w nieco innej odsłonie.

PONIEDZIAłEK, 03.10

Salsa pomidorowo-paprykowa

salsa pomidorowo paprykowa

Czasem łapię się na tym, że warzywa do śniadania czy kolacji podaję w ten sam (czyt. nudny) sposób. Czasem wynika to z braku czasu, ale czasami nie mam pomysłu po prostu pomysłu na ich podanie. A przecież czasem naprawdę niewiele potrzeba do urozmaicenia posiłku – inna forma podania, zmiana sposobu przyprawiania… Tak właśnie jest z tą salsą. Niby zwykły pomidory i papryka, ale jednak niezwykły :) Salsa jest banalna w przygotowaniu i naprawdę pyszna!