Blender to zdecydowanie najbardziej eksploatowane urządzenie kuchenne u nas w domu. Używam go praktycznie codziennie przygotowując z jego pomocą zupy-krem, koktajle, pasty czy musy owocowe. Mogłabym nie mieć wielu innych sprzętów, ale nie wyobrażam sobie gotowania bez blendera! W sklepach znajdziemy wiele różnych rodzajów i modeli blenderów lecz który wybrać, żeby znacznie ułatwić sobie codzienną pracę w kuchni?
Pierwsze pytanie jakie powinniśmy sobie zadać to czy chcemy kupić blender ręczny czy kielichowy? Jeżeli nie mamy w kuchni miejsca na dodatkowe, większe urządzenia i nie potrzebujemy blendować większych ilości produktów na raz to powinniśmy zdecydować się na blender ręczny, który jest lekki, bardziej poręczny i zajmuje mniej miejsca . Blender kielichowy ma większą moc oraz pracuje samodzielnie (wystarczy ustawić odpowiedni tryb pracy), zabiera nam on jednak więcej przestrzeni w kuchni.
Niezwykle istotna jest również moc blendera. Moc blenderów ręcznych waha się od niecałych 200W do nawet 800W. Wydawało by się, że im większa moc tym lepiej i częściowo jest to prawdą. Częściowo, bo nie ma sensu wydawać pieniędzy na blendery ręczne powyżej 500W, ponieważ ich faktyczna moc używana podczas blendowania praktycznie nigdy nie dochodzi do zadeklarowanej na urządzeniu mocy, która okerśla maksymalną (a nie rzeczywistą) wydajność energetyczna urządzenia. Najlepszym rozwiązaniem jest wybór blendera o mocy 400-500W, który bez problemu poradzi sobie z twardszymi produktami a ponadto kupimy go w dużo niższej cenie niż blendery przekraczające moc 500W. Moc blenderów kielichowych może sięgać nawet 1500W, optymalna do codziennego użytku będzie moc 600-800W.
Przy zakupie blendera ręcznego warto zwrócić uwagę również na materiał, z którego wykonana jest jego końcówka. Do wyboru mamy końcówki plastikowe lub ze stali nierdzewnej. I tu bezkonkurencyjne są zdecydowanie te stalowe, ponieważ nie tylko są trwalsze i bardziej odporne na uszkodzenia mechaniczne, ale również nie odbarwiają się od blendowanych produktów. Ponadto plastikowe końcówki nie są zalecane do blendowania cieczy i innych produktów, których temperatura przekracza 80°C.
Pozostając jeszcze w temacie końcówek blendera ręcznego istotny jest też sam jej kształt. Końcówka powinna mieć kształt najlepiej okrągły, ewentualnie bardziej stożkowy. Nie powinna mieć żadnych wycięć, bo powodują one nierównomierne blendowanie produktów. Dzięki kopułowej końcówce niezblendowane elementy trafiają z powrotem pod ostrze blendera, co pozwala nam na uzyskanie jednolitej konsystencji.
Kolejną istotną cechą, na którą powinno zwrócić się uwagę podczas zakupu blendera jest jego waga. O ile w przypadku blendera kielichowego nie ma to większego znaczenia, bo i tak zazwyczaj stoi on na blacie kuchennym, tak w przypadku blendera ręcznego warto zwrócić uwagę na ten parametr. Lżejszy blender dużo lepiej sprawdzi się przy nieco dłuższym blendowaniu (ręka nie zmęczy się tak bardzo).
Nieco mniej istotną cechą, na którą mimo wszystko warto zwrócić uwagę, jest prędkość z jaką obracają się ostrza blendera (ilość obrotów na minutę). Im większa prędkość, tym szybciej zblendujemy nasz produkt. W przypadku droższych blenderów często możliwa jest wielostopniowa regulacje prędkości, z jaką pracują ostrza. Jest to przydatna funkcja zapewniająca efektywniejszą pracę. Większa część blenderów wyposażona jest natomiast w opcję Turbo, która pozwala na chwilową pracę na najwyższych obrotach (ta opcja przydaje się przy rozdrabnianiu tweardych produktów).
Wiele osób kupując blender zastanawia się również nad tym czy nie lepszy byłby zestaw. W podstawowym zestawie znajdziemy wysoki pojemnik z miarką, w nieco bardziej rozbudowanym najczęściej znajduje się dodatkowo końcówka do ubijania i pojemnik (lub samo ostrze) do siekania. Ja mam zestaw złożony z wszystkich tych elementów i uważam, że to świetne rozwiązanie. Bez problemu z pomocą tych dodatkowych elementów posiekam zioła na pesto, ubiję pianę z białek czy zblenduję owoce na sorbet. Warto więc zapłacić trochę więcej (dobry zestaw można kupić spokojnie już za ok. 120-150zł – przedział cenowy dotyczy zestawu z rozdrabniaczem) i cieszyć się z wielofunkcyjność naszego blendera.
Ostatnim – i dla wielu najważniejszym – parametrem przy kupnie blendera jest jego cena. I tu naprawdę przedziały cenowe są bardzo szerokie. Sam blender (taki najzwyklejszy, plastikowy) możemy kupić już od ok. 30zł. Cena tych droższych, metalowych może sięgać nawet kilkuset złotych (dobry kupimy już za ok. 60-80zł)! Blendery kielichowe są droższe, aczkolwiek wart uwagi produkt z tej grupy można kupić już za ok. 200-300zł. Najlepiej przed zakupem blendera poszukać rekomendacji w internecie i na ich podstawie (pamiętając o właściwościach, o których wcześniej wspomniałam) dokonać ostatecznego wyboru pamiętając, że droższy nie oznacza wcale lepszy.
Ja osobiście posiadam blender ręczny Amica ba 2011 Velis Blend (450W) oraz blender kielichowy Philips HR 2084 (650W) i z obu jestem zadowolona, tym bardziej że nie są to wcale drogie urządzenia a świetnie sprawdzają się w codziennej pracy. Na pewno poświęcę im osobny post, żeby nieco szerzej opisać oba te urządzenia.
