Wiele osób będących na diecie unika jak ognia tłuszczów. Bo ‘smażone tuczy’, ‘masło jest niezdrowe’ … Ludzie wciąż zapominają, że tłuszcze to nie tylko smalec czy olej, ale przede wszystkim NNKT zawarte w orzechach, rybach i wielu innych produktach, które powinny znaleźć się w naszym codziennym jadłospisie.
NNKT to nic innego jak niezbędne, nienasycone kwasy tłuszczowe (Omega 3 i Omega 6), które musimy dostarczać w jedzeniu, gdyż nasz organizm ich nie syntetyzuje. Dzięki ich regularnemu dostarczaniu nasz organizm lepiej funkcjonuje – odporność wzrasta, poziom „złego” cholesterolu spada, mózg lepiej pracuje (a co za tym idzie – mamy lepszą koncentrację), ale również nasz metabolizm jest znacznie lepszy.
Jeśli chodzi o mnie to zdrowe tłuszcze najczęściej spożywam w postaci jajek, oliwy z oliwek, olejów (z pestek winogron lub lnianego), masła i pestek słonecznika. Rzadziej spożywam je w postaci orzechów i, jednak od czasu do czasu staram się i z tych źródeł czerpać cenne NNKT. Zwłaszcza, że jeśli chodzi o orzechy i ryby (w tym moja ulubioną – łososia) to gdyby nie ich cena – mogłabym je jeść codzienne!
Innym źródłami zdrowych i potrzebnych tłuszczy są też np. olej kokosowy, avocado, wszelkiego rodzaju pestki (słonecznika o którym już wspominałam, dyni, siemię lniane itd.) oraz wiele innych produktów, także nie ma wymówki – każdy może znaleźć sobie odpowiadające mu źródła zdrowych tłuszczy.
Ubolewam nad tym, że wciąż taka wiele osób unika tłuszczy a z drugiej strony cieszę się, bo widzę że coraz więcej ludzi jest świadomych jak ważną rolę odgrywają w naszym odżywianiu. Na koniec dodam – to dla bardziej wtajemniczonych – że poza samym spożywaniem kwasów Omega 3 i Omega 6 istotny jest też ich stosunek w bilansie dziennym, który powinien wynosić 1:4.
Pingback: Clean eating – jak ugryźć tzw. czystą miskę | Odżywianie | Dziewczyna Informatyka
Pingback: Paczka pełna dobroci od Skworcu | Odżywianie | Dziewczyna Informatyka