Często robiąc zdrowsze wersje znanych deserów i słodyczy mówię szczerze, że nie są one identyczne w smaku jak ich pierwowzór, a jedynie inspirowane nim. Jest to logiczne, biorąc pod uwagę chociażby skład wersji pierwotnej i mojej. W tym wypadku efekt końcowy przeszedł jednak moje najśmielsze oczekiwania i tym razem mogę śmiało powiedzieć, że moje kinder delice w smaku łudząco przypomina oryginał!
Składniki (4 duże kanapki):
biszkopt czekoladowy
- 3 jajka
- 60g mąki ryżowej lub kukurydzianej (wersja bez glutenu) albo żytniej
- 3 łyżki płynnego miodu
- łyżka kakao
krem
- 200g ricotty (można dać gładko zmielony twaróg)
- 50g odżywki białkowej (bez samku, śmietankowej lub waniliowej)
- łyżka płynnego miodu
- dwie łyżeczki żelatyny rozpuszczone w 2 łyżkach gorącej wody i ostudzone
- aromat waniliowy lub biała czekolada – opcjonalnie
polewa czekoladowa
- 60g oleju kokosowego
- łyżka płynnego miodu
- 2 czubate łyżki kakao
Oddzielamy białka od żółtek. Żółtka ucieramy z miodem i kakao. Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę, a następnie dodajemy mąkę i żółtka z miodem i kakao. Całość delikatnie mieszamy do połączenia składników. Gotową masę powoli przelewamy do prostokątnej formy* wysmarowanej olejem kokosowym (lub innym tłuszczem) i wyłożonej papierem do pieczenia, cienko rozsmarowujemy. Foremkę wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 170°C (termoobieg) i pieczemy 25 minut. Biszkopt studzimy przy otwartych drzwiczkach, a następnie kroimy na pół i każdą z połówek jeszcze dzielimy na 4 części, aby uzyskać 8 prostokątów.
Wszystkie składniki na krem mieszamy dokładnie ze sobą i odstawiamy na 15 minut do lodówki, żeby masa trochę stężała. Gotową masę nakładamy na 4 biszkoptowe prostokąty, a następnie na wierzch kładziemy pozostałe 4 biszkoptowe prostokąty, tworząc w ten sposób kanapkę. Wyrównujemy brzegi, usuwając nadmiar masy, zawijamy każdą kanapkę w folię aluminiową (zapobiegnie to wypływaniu kremu do czasu jego stężenia) i wkładamy do zamrażarki na 30 minut.
Olej kokosowy rozpuszczamy, dodajemy miód i kakao, a następnie dokładnie mieszamy żeby nie było grudek. Gotową polewą powoli oblewamy (cienką warstwą) każdą z kanapek. Ja robię to w ten sposób, że oblewam pojedynczo każdy z boków, wstawiam znowu do zamrażarki na dosłownie 1-2 minuty i jak masa zastygnie to oblewam analogicznie pozostałe boki aż cała kanapka będzie oblana czekoladą. Gotowe kanapki przechowujemy w lodówce.
Wartość odżywcza w 1 kanapce: ~500kcal i BTW 23/27/43*.
* wartość obliczona dla ricotty, mąki ryżowej i białka naturalnego PureRein
Ktoś mógłby powiedzieć, że 500kcal na batonik to dużo, ale po pierwsze – moja wersja jest dwa razy większa. A po drugie – dostarcza dużo więcej białka i wartościowych tłuszczy, przy usunięciu ze składu białego cukru, syrop glukozowego, mąki pszennej, mleka w proszku i innych zbędnych składników. Nie zawsze kalorie są najważniejsze – warto o tym pamiętać ;) Oczywiście możecie przygotować z podanych proporcji większą ilość mniejszych batoników.
* użyłam formy o wym. 20x24cm. Jeśli nie macie takiej możecie po prostu rozsmarować masę cienko na dużej blaszce i tak upiec biszkopt.
Thermomix: przepis do wykonania w TM.