Zdrowe i kolorowe życie dziewczyny informatyka

 

Babka pomarańczowa

ciasto pomaranczowe

Ostatnio ciągle przewijają mi się gdzieś na komputerze memy, które zgodnie twierdzą, że podczas świąt człowiek składa się w większości z mandarynek. I faktycznie, im bliżej świąt tym mandarynki zajmują coraz więcej miejsca na sklepowych półkach i działach owocowo-warzywnych. Ja jednak jakoś nigdy za nimi nie przepadałam. Kocham za to soczyste i słodkie pomarańcze, które mogłabym jeść pod każdą postacią. Najczęściej jem je świeże, ale gdy nadchodzą święta nie mogę obejść się bez pomarańczowej babki.

Składniki (duża forma na babkę):
- 2 pomarańcze (ok. 400g przed pokrojeniem)
- 250ml oleju (u mnie kokosowy i ryżowy 1:1)
- 350g mąki (u mnie mix pszennej i żytniej 720)
- 300g ksylitolu lub cukru
- 3 jajka
- łyżeczka proszku d/p

Pomarańcze trzeba sparzyć w gorącej wodzie a następnie podzielić każdą z nich na cztery części. Do blendera wrzucamy miąższ z dwóch pomarańczy i skórkę z jednej z nich (koniecznie trzeba odkroić białą błonę, która znajduje się między miąższem a skórką, bo inaczej ciasto będzie gorzkie) – miksujemy, pozostawiając niewielkie cząstki. Do zblendowanych pomarańczy dodajemy pozostałe składniki i całość mieszamy. Gotowe ciasto przelewamy go foremki wysmarowanej grubo tłuszczem (u mnie masło). Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 190 °C (termoobieg) i pieczemy 30 minut, a następnie zmieniamy ustawienia na dół (lub dół+termoobieg) i pieczemy jeszcze 20 minut. Po upieczeniu odstawiamy do całkowitego ostygnięcia. Można przed podaniem polać lukrem lub rozpuszczoną czekoladą.

Ciasto wychodzi lekko mokre, ale zachowuje puszystą, lekką formę.

Thermomix: przepis do wykonania w TM.

Podziel się:
Dodano: 30-11-2016