Kiedy pokazałam dziś na instagramie wielorazową saszetkę, w której wzięłam Frankowi dzisiaj drugie śniadanie na wynos (w czwartki chodzimy na zajęcia “Bystry Bobas”) od razu pojawiły się pytania – co to za saszetki, ile kosztują, czy trudno je umyć… Postanowiłam więc zebrać najważniejsze informacje na ich temat w tym krótkim wpisie.
Zalety:
są wielorazowego użytku (dzięki temu nie generujemy plastiku przy każdym użytku jak to ma miejsce przy jednorazowych saszetkach)
pojemność 170ml (sklepowe saszetki mają często ok. 100g, co dla takiego starszaka jak Franek jest już zbyt małą porcją)
łatwe napełniane (saszetki są otwierane od dołu, nie potrzeba żadnej “maszyny”, żeby napełnić je przez otwór)
łatwe mycie, również w zmywarce (ze względu na możliwość otworzenia od dołu)
szczelność (dzięki podwójnej strunie) – chwilę się siłowałam żeby otworzyć dziś saszetkę, aby ją umyć. Nie powinna więc otworzyć się np w torebce
można je zamrażać (a potem ogrzewać w kąpieli wodnej)
wygoda (dzięki nim można z łatwością zabrać posiłek dla malucha np na plac zabaw czy w inne miejsce, gdzie trudno nakarmić dziecko łyżeczką, że nie wspomnę o BLW)
dowolność łączenia smaków (możecie miksować co tylko chcecie, nie trzeba ograniczać się do gotowych połączeń)
przezroczysty tył opakowania (widzimy ile musu zostało)
Minusy: nie zauważyłam. Jestem ciekawa jak się zachowują po kilku miesiącach/latach – czy się nie odbarwiają i nie chłoną zapachów. Będę dawać znać na bieżąco.
Cena: zależy od ilości jaką chcemy kupić. Na stronie producenta koszt to ok.: 6zł/1szt, 29zł/6szt i 46zł/10szt.