Zdrowe i kolorowe życie dziewczyny informatyka

 

#rodzęwkoronie – torba do porodu w czasie pandemii

torba do szpitala

Jeszcze niedawno gdy ktoś pytał mnie o to, co pakuję na porodówkę bez wahania odesłałabym go do tego posta. W krótkim jednak czasie sporo się u nas, a właściwie na całym świecie, zmieniło. Koronawirus codziennie dotyka ogromną ilość osób. Jedni doświadczą go bezpośrednio, poprzez zakażenie (a nawet śmierć w jego wyniku), inni pośrednio, odczuwając pewne uniedogodnienia w życiu codziennym.

W tej drugiej grupie niestety znajdujemy się my, ciężarne, które stajemy w obliczu nowej sytuacji – nie tylko przyjdzie nam urodzić bez ukochanego partnera u boku, ale być może spotkamy się także z brakiem możliwości doniesienia na oddział potrzebnych w trakcie pobytu rzeczy, tak jak to miało miejsce do tej pory. I warto być na to przygotowanym, żeby w tych pięknych – ale jednak trudnych – pierwszych dniach z noworodkiem nie dokładać sobie niepotrzebnego stresu.

Tak jak w poprzednim wpisie zaznaczam, że każdy szpital ma nieco inne wytyczne dotyczące niezbędnych do zabrania rzeczy, jednak zdecydowaną większość łączy jedno – zapewniają tak naprawdę mało co (najczęściej szpital zapewnia ewentualnie ubranka, ale wszystkie środki higieniczne należy mieć swoje). Przed spakowaniem torby warto poszukać na stronie szpitala czego wymagają, może dzięki temu w Waszych walizkach zostanie więcej wolnego miejsca po wyciągnięciu zbędnych rzeczy. Ja pakuję się zakładając, że mąż nie będzie mógł mi niczego dowieźć (w jednym ze szpitali, które rozważam tak już jest) i musze mieć wszystkie niezbędne rzeczy, tym bardziej że wciąż nie zdecydowałam się na 100% na żaden ze szpitali i moja torba spakowana jest uniwersalnie, aby w każdym z rozważanych szpitali niczego mi nie zabrakło.

Spakowana jestem w walizkę na kółkach (średni rozmiar, zdecydowanie większa niż tzw. kabinówka) oraz osobno mam materiałową torbę, w której mam rzeczy typowo na porodówkę, czyli są to rzeczy potrzebne tuż po przyjęciu (zakładając, że będę przyjęta z rozpoczętą akcją porodową od razu na porodówkę) i krótko po porodzie, zanim zostanę przeniesiona na oddział położniczy z dzieckiem.

torba do szpitala

W torbie do porodu mam:

  • do samego porodu: karta ciąży i niezbędne wyniki badań, koszula (ciemna, rozpinana), klapki, mała woda, opaska i gumka do włosów
  • po porodzie – dla dziecka: ubranko (pajacyk), mała paczka mokrych chusteczek i kilka pampersów (4szt, na wypadek gdyby skończyło się CC i, podobnie jak z Franiem, dziecko zostało dłużej u położnych) – całość w woreczku strunowym, podpisane moim nazwiskiem
  • po porodzie – mama: rzeczy do umycia się (ręcznik, mały żel pod prysznic), czysta koszula i biustonosz, majtki siateczkowe i podpaski poporodowe (po 2szt), podkład poporodowy na łóżko (ten duży, 60x90cm)

    W dużej walizce mam:

  • rzeczy higieniczne:
  • - podpaski poporodowe – wzięłam 2 paczki po 10szt i ok 5szt pakowanych pojedynczo
    - podkłady poporodowe na łózko – 2 paczki po 10szt
    - wkładki laktacyjne (8 par, próbki pakowane pojedynczo)
    - nakładki higieniczne na toaletę
    - kompresy MultiMum – 3szt
    - kilka patyczków do uszu
    - próbki maści na sutki
    - majtki siateczkowe – 4szt

  • ubrania:
  • - koszula rozpinana – 3szt
    - cienki sweter zamiast szlafroka
    - skarpetki – 3 pary

  • kosmetyki itd:
  • - duży ręcznik do ciała – wzięłam jeden zwykły i jeden sportowy z Decathlon, zajmuje mało miejsca
    - mały ręcznik
    - kosmetyczka z mini produktami: żel pod prysznic, pasta do zębów i szczoteczka, płyn micelarny do twarzy i kilka wacików, suchy szampon, krem do twarzy, szczotka do włosów, gumki i spinki/opaska, mały octenisept, żel antybakteryjny

  • dla dziecka:
  • - pampersy – miałam początkowo małą paczkę 24szt, ale dołożyłam 10szt
    - mokre chusteczki – w domu będę używać wacików z wodą, ale w szpitalu nie będę się z tym “bawić” – paczka
    - 3 komplety ubranek (komplet to dla mnie pajacyk albo zestaw body, spodenki i skarpetki) w rozmiarze 56 (starszy syn urodził się 4kg/57cm i nosił miesiąc 56 więc myślę, że to będzie najlepszy rozmiar, tym bardziej że córka zapowiada się drobniejsza)
    - smoczek
    - 3 pieluszki tetrowe
    - bawełniana czapeczka

  • ubrania na wyjście – spakowane osobno w jeden woreczek na zamek (wiem, że dużo dziewczyn planuje wrócić w ubraniu, w którym przyjedzie do szpitala, ale jak odchodzą wody to ubranie do niczego się nie nadaje, a dodatkowo w jednym z “moich” szpitali na czas pobytu “konfiskują” ubranie, w którym się przyjeżdża):

  • - dla mnie: leginsy, T-shirt, majtki, skarpetki, luźna bluzka z długim rękawem
    - dla córki: body, spodenki, skarpetki, cienka czapeczka i cienki kombinezon bawełniany

  • przekąski: sucharki, biszkopty, kilka torebek owsianki instant, batoniki daktylowe
  • woda: normalnie wzięłabym dużą butelkę i resztę dowiózłby mi mąż, teraz zdecydowałam się na butelkę filtrującą Dafi 0,7l i “na start” dwie małe butelki wody
  • inne: ładowarka do telefonu, powerbank, kubek i sztućce, mały ręcznik papierowy, jakaś książka do czytania, duży worek na brudne ubrania i rzeczy do prania
  • Chyba o niczym nie zapomniałam :) Mam dla Was też wskazówkę do tego jak się pakować. Przygotujcie sobie osobną szufladę/półkę/karton/cokolwiek gdzie będziecie stopniowo odkładać rzeczy niezbędne w szpitalu. Niech w tym samym miejscu zawsze leży wydrukowana lista i długopis – skreślajcie na bieżąco rzeczy, które już macie. Dzięki temu w razie nagłej konieczności pojechania do szpitala nie zapomnicie o dopakowaniu tego, czego jeszcze w walizce nie mieliście.

    lista rzeczy do szpitala

    No i oczywiście super patent na pakowanie wielu rzeczy w woreczki strunowe, dzięki temu łatwiej je znaleźć i mamy mniejszy bałagan.

    Cały czas nie wiem co zrobić z rogalem do karmienia – bardzo brakowało mi go po pierwszym porodzie, ale w walizce go już nie zmieszczę a nie chcę jechać do szpitala jak cygan hehe.

    Podziel się:
    Dodano: 26-03-2020
    • Natalia SX

      Witam chciałabym się zapytać o butelkę filtrującą Dafi. Sama jestem na etapie przygotowywania torby do szpitala. I pomysł, żeby zaopatrzyć się w taką butelkę wydaje mi się genialny. Tylko czy na pewno jest bezpieczna dla mnie gdy będę karmić? Nikt w szpitalu nie zwróci mi uwagi, że nie powinnam jej używać?

      • dziewczynainformatyka

        możesz śmiało używać, u nas szpitale same zachęcają żeby brać zamiast zgrzewki wody :)

    • Rita Chuderewicz

      na kiedy masz termin? :D trzymam kciuki a spisywanie rzeczy na porodówkę jest jest super.

      • dziewczynainformatyka

        3.05 :)

    • karolka1502

      Super wszystko zorganizowane, to pakowanie zaczyna spędzać mi sen z powiek, dzięki Twojemu wpisowi myślę że będzie mi o wiele latwiej

      • dziewczynainformatyka

        ~40x25x58

    • Aneta Błaszczyk

      hej, który to wrocławski szpital konfiskuje ubranie na czas pobytu?