Zdrowe i kolorowe życie dziewczyny informatyka

 

Pierwsza wizyta u dentysty za nami :)

pierwsza wizyta u dentysty

Za nami pierwsza wizyta u dentysty. Było naprawdę okej, ząbki obejrzane – wszystko ok. Miło było znowu (poprzednio słyszałam to u fizjo) usłyszeć, że jest się świadomym rodzicem, który zdaje sobie sprawę z tego jak ważne jest regularne i odpowiednie mycie zębów malucha. Wierzcie lub nie, ale wiele dzieci w podobnym wieku do mojego Frania nigdy nie miało mytych zębów, bo rodzice twierdzą, że “to jeszcze za wcześnie”. A przecież o jamę ustną dbamy już od pierwszego ząbka, o czym pisałam Wam w TUTAJ.

Pani dr potwierdziła, że:

  • myjemy zęby 2x dziennie – rano i wieczorem, przed spaniem (musimy przyłożyć się bardziej do czasu mycia, bo myjemy za krótko, bo Franek się nudzi itd. Jednak ta higiena jest ogromnie ważna. Trzeba angażować oboje rodziców jeśli jeden nie daje razy umyć porządnie ząbków malucha. To w naszych rękach leży odpowiedzialność za właściwą higienę jamy ustnej naszych dzieci, które same “szczotkować” ząbki mogą dopiero gdy my to prawidłowo zrobimy)
  • pasta z fluorem (tylko stosowana w odpowiedniej ilości – maźnięcie szczoteczki) – jest to zgodne z oficjalnymi wytycznymi w tym zakresie
  • picie dużo wody (neutralizuje kwaśne pH w jamie ustnej)
  • unikanie butelek i smoczków, podawanie picia przez rurkę (ćwiczy to mięśnie ust i okolic)
  • szczoteczka odpowiednia dla grupy wiekowej, z małą główką (dzięki temu lepiej dociera do każdego ząbka)
  • minimalizowanie ryzyka przekazania próchnicy (to choroba zakaźna, sporo osób o tym nie wiem) przez niejedzenie z tej samej łyżeczki itd!!! Tzn jeśli jemy coś i maluch chce to odruchem często jest, że tą samą łyżeczką dajemy dziecku jedzenie z naszego talerza. Nie robimy tak, bo to idealny przepis na przekazanie próchnicy!
  • wizyta kontrolna co kilka miesięcy
  • Kiedy wybrać się na taką wizytę? Niektórzy mówią, że wraz z pojawieniem się pierwszego ząbka argumentując to “oswojeniem dziecka z gabinetem”, ale wg mnie to trochę za wcześnie – większość dzieci ma pierwsze zęby w wieku 6/7 miesięcy, do kolejnej wizyty dawno zapomną, że “oswoiły się ” z gabinetem. Chociaż oczywiście można już tak wcześnie odwiedzić dentystę ze swoją pociechą (zwłaszcza jeśli macie wątpliwości jak pielęgnować buzię malucha odkąd pojawił się w niej ząbek)! Koło roczku (max półtora) warto jednak już napewno pomyśleć o takiej wizycie. Napewno nie czekamy z pierwszą wizytą na moment, gdy faktycznie nas coś zaniepokoi (pójście do dentysty od razu z problemem może sprawić, że dziecko będzie miało negatywne skojarzenia).

    Wybierzcie lekarza, który specjalizuje się w kontakcie z dziećmi (pedodonty). My wybraliśmy się do Medicoveru w ramach naszego pakietu (co ciekawe – do stomatologa, w przeciwieństwie do innych specjalistów, można przyjść „z ulicy” nie posiadając pakietu medycznego), koszt wizyty to ok 50zł (samej wizyty pakiet Medicover nie obejmuje, dał nam on jednak 10% rabatu) – sporo gabinetów oferuje taką wizytę za darmo. U nas w cenie był mała nagroda dla dzielnego pacjenta :D

    Pierwsza wizyta to często jedynie “adaptacja” – maluch faktycznie może poznać gabinet, obejrzeć fotel dentystyczny, usiąść na nim. Niekoniecznie wcale trzeba zajrzeć do buźki. Jeśli jednak mały pacjent będzie miał dobry humor – można obejrzeć ząbki już podczas pierwszego spotkania. Tak było właśnie u nas – wizyta jest adaptacyjna, chyba że maluszek współpracuje to zmienia się w – tu groźnie brzmiące słowo :D – przegląd.

    Podziel się:
    Dodano: 26-03-2019
    W kategorii: Mama i dziecko
    Tagi: , ,