Zdrowe i kolorowe życie dziewczyny informatyka

 

Restaurant Week – Mlekiem i Miodem

mlekiem i miodem restaurant weeke wroclaw

W ostatnią sobotę mieliśmy z moim Mężem nasze małe święto – 5. rocznicę związku. Jak zawsze staramy się wykorzystać tego typu okazje na spędzenie fajnie czasu tylko we dwoje, ponieważ w trakcie tygodnia często brakuje nam na to czasu. Tak się fajnie złożyło, że nasza rocznica nie tylko wypadała w weekend, ale też wypadała dokładnie w czasie trwania Restaurant Week. Niewiele myśląc zarezerwowałam więc dla nas stolik w jednej z restauracji biorących udział w tym wyjątkowym festiwalu smaków we Wrocławiu.

Podczas trwania Restaurant Week możemy w najlepszych restauracjach w całej Polsce zjeść popisowe, trzydaniowe menu składające się z przystawki, dania głównego i deseru za jedyne 39zł/os. To niezwykła okazja, żeby nie tylko spróbować kuchni w ekskluzywnych restauracjach, ale przede wszystkim żeby spróbować produktów, których do tej pory nie jedliśmy (ja przy wyborze kierowałam się głównie mięsem, którego różnorodność była naprawdę spora – była m.in. kaczka, sarna, żabie udka, bardziej popularna polędwica czy w końcu jeleń, na którego ostatecznie się zdecydowaliśmy) .

Pierwsze dwie pozycje menu na Restaurant Week skradły od razu nasze serca… i podniebienia :) Pyszna, kremowa zupa dyniowa podana została w towarzystwie assiette z dyni. Na talerzu znalazła się pieczona dynia, lekko słodki mus z dyni, pestki dyni, kiełki i słona śmietana z czarnuszką. Osobno została podana w dzbanuszku zupa (miała idealnie aksamitną konsystencję), żeby każdy mógł wg własnego gustu łączyć na talerzu poszczególne smaki. Porcja była bardzo syta, a sama zupa przepyszna. Oboje zjedliśmy do końca zgodnie twierdząc, że to najlepszy krem z dyni jaki jedliśmy.

mlekiem i miodem restaurant weeke wroclaw

wybaczcie jakość zdjęcia, ale miałam na początku małe problemy techniczne z aparatem

Chwilę po przystawce na stole przed nami pojawiło się danie główne, podane na drewnianej desce. Był to mini (dzięki bogu, bo normalnego rozmiaru nie dalibyśmy rady zjeść choć był wyśmienity) burger z szarpanym mięsem jelenia. Nie jadłam tego mięso i chciałam spróbować, choć przyznam, że trochę bałam się smaku dziczyzny. Niepotrzebnie! Mięso było aromatyczne i cudownie kruche. W połączeniu z bułką wypiekaną na miejscu i idealnie dobranymi dodatkami tworzyło to spójną całość, która dostarczyła nam wyjątkowe doznania smakowe. Do burgera podane były domowe frytki (również pyszne) i miodowe alioli. Na chwilę znaleźliśmy się w kulinarnym niebie.

mlekiem i miodem restaurant weeke wroclaw

Na koniec przyszłą pora na deser. Tutaj było zdecydowanie mniej ochów i achów , ale wciąż był to smaczny deser. Mięciutki, ciepły biszkopt podany został ze śliwkami gotowanymi w grzańcu, kruszonką z wafelka i konfiturą z polskiej jarzębiny. Obojgu nam zdecydowanie nie podszedł ten ostatni element. Konfitura z jarzębiny była gorzka i psuła delikatny smak biszkopta. Mimo to sam biszkopt zjedliśmy ze smakiem, chociaż jak na deser to było to dla mnie trochę za mało wyszukane i za mało… słodkie. Widzę jednak ścisły związek deseru z pozostałymi elementami tego przyjemnego, jesiennego menu.

mlekiem i miodem restaurant weeke wroclaw

Z Mlekiem i Miodem wyszliśmy najedzeni i w dobrych humorach. Obsługa świetnie się spisała (miła pani, która nas obsługiwała została zasypana wieloma pytaniami dot. poszczególnych dań i na każde potrafiła odpowiedzieć – szacun!), a kolacja wybroniła się smakiem. Jedyne co bym trochę zmieniła to ociepliłabym wizerunek lokalu, dodając do wystroju kilka elementów. Ale to jest kosmetyczna sprawa, ja po prostu zawsze zwracam uwagę na wystrój miejsca, w którym się akurat znajdujemy więc nie mogło mi to umknąć.

Podsumowując – naszą rocznicę spędziliśmy bardzo smacznie. Polecam wszystkim Mlekiem i Miodem na Kiełczowie, jednak powstrzymuję się narazie z wystawieniem opinii na ich stronie. A to prostego powodu – chciałabym odwiedzić ich jeszcze raz i upewnić się, że w tygodniu trzymają tak samo wysoki poziom jak podczas Restaurant Week.

Podziel się:
Dodano: 24-10-2016