Posty z miesiąca Marzec, 2014
Strzał w 10! – moje plany biegowe
Stawianie sobie małych celów do zrealizowania to jeden sposobów na udowodnienie sobie swojej siły i determinacji. W ten sposób pokazujemy sobie, że możemy więcej, dalej, mocniej… I tak też mi do głowy przyszedł pewien plan, który od jutra wcielam intensywnie w życie, żeby udowodnić sobie, że mogę więcej niż mi się wydaje! Tak więc dziś króciutko o moich planach na najbliższe 2 miesiące a co za tym idzie – również o planach treningowych na najbliższy czas.
Coś z niczego – frittata z warzywami
Kilka jajek, trochę sera, pół pomidora wczorajszej kolacji, kawałek brokuła z przedwczorajszej zupy, jakieś samotne 2 paróweczki z szynki… Tak ostatnio wyglądała moja lodówka, gdy chciałam przygotować śniadanie ukochanemu. Ktoś mógłby pomyśleć i co tu z tego zrobić na śniadanie, żeby było pysznie i pożywnie?! jednak ja miałam już konkretny pomysł. Frittata – idealny sposób na to jak w fajny sposób ‘zutylizować’ to, co mamy w lodówce tworząc jednocześnie ładnie wyglądającą i aromatyczną potrawę.
Pod lupą: Fruktajl (Tymbark)
Niedawno w sklepach pojawiła się nowość od Tymbarka – Fruktajl. Nie ukrywam, że byłam go bardzo ciekawa. Uwielbiam wszelkiego rodzaju koktajle a w szczególności te z truskawkami, dlatego gdy tylko pojawił się u mnie w domu szybko sięgnęłam po jedną z małych buteleczek. Zanim jednak ją odkręciłam i spróbowałam napoju – standardowo szybko przejrzałam skład.
Jesteście ciekawi co tam znalazłam? Zapraszam do przeczytania posta :)
Wiosenna pasta twarogowa do chleba
Twarożek z rzodkiewką i szczypiorkiem – klasyk wśród śniadań i kolacji. Przygotowuje się go szybko, jest sycący i lekki. Chyba nie ma domu, w którym nie pojawia się raz na jakiś czas na stole. Ostatnio zrobiłam go jednak nieco inaczej – w formie gładkiej pasty na kanapkę i ta forma znacznie bardziej mi odpowiada. Rzodkiewka nie chrupie mi w zębach a zblendowany szczypiorek dodaje niezwykle wyrazistego aromatu. Do tego świeże, ciemne pieczywo i pyszne, wiosenne kanapki mamy gotowe w kilka minut.
ZWOW #10 (kettlebell i skakanka)
Podczas porannego krzątania się po domu z utęsknienie zerkałam na stojący na mój kettlebell. Ta nieszczęsna, wychodząca ósemka uniemożliwia mi obecnie wykonywanie wszelkich ćwiczeń. Niedługo zacznę chodzić po ścianach…
Mogę za to do woli pisać o wszelkich – wykonanych przeze mnie wcześniej – treningach dlatego dziś krótki post o ostatnim wykonanym przeze mnie ZWOWie z wykorzystaniem kettla.
Podsumowanie kuracji preparatem Drenafast
O tym, że przez 20 dni będę testować produkty Drenafast – napój i żel do smarowania – pisałam Wam już jakiś czas temu. Wreszcie (choć trochę z opóźnieniem, za które przepraszam) przyszła pora na moją opinię na temat produktów i na spostrzeżenia dotyczące całej kuracji.
Będzie krótko i na temat – o tym czego się spodziewałam a jak w rzeczywistości zadziałała (lub nie) ta dość krótka kuracja. Jesteście ciekawe? To zapraszam do przeczytania posta :)
Migawki ostatnich dni: kobieco i słodko
Dzień Kobiet to może nie jest jakieś wielkie święto, ale na pewno jest to miła okazja do otrzymania jakiegoś drobiazgu od ukochanego czy wyjścia na kolację lub spacer. My wybraliśmy sushi w jednej z małych, wrocławskich knajpek. A wieczorem wino i pełen relaks w domowym zaciszu.
Poza tym odwiedziliśmy też moich Dziadków wraz ze Shrekiem :D Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na ten temat – zapraszam na migawki ostatniego miesiąca.
Nie rezygnuj, zamieniaj! Kilka rad dla osób chcących przejść na dietę
Wielu osobom ogólnie pojęta ‘dieta’ (w kontekście zamiaru schudnięcia) i zdrowe odżywianie kojarzą się dość negatywnie. Wielu ludzi myśli, że żeby schudnąć trzeba nagle zrezygnować ze wszystkiego i zacząć jeść same zieleniny i tektury. A przecież zdrowe jedzenie jest pyszne, a do tego kolorowe i niezwykle aromatyczne! Dziś jedynie poruszam temat zmiany nawyków żywieniowych. Na pewno pojawi się więcej szczegółowych wpisów na ten temat.
Zanim zaczniesz – rozgrzewka!
Rozgrzewka to niezwykle ważny element codziennego treningu. Niestety przez wiele osób jest pomijana jako zbędna, mało istotna i niepotrzebne część treningu. Tymczasem porządna rozgrzewka – jak sama nazwa wskazuje – pomaga nam rozgrzać zimne mięśnie, przygotowując je do dalszych, intensywnych ćwiczeń. Dodatkowo pobudza prace układu krążeniowego, dzięki czemu zwiększa ukrwienie organizmu (a co za tym idzie – mięśni) i zapobiega poważniejszym kontuzjom.
Owsiane racuchy z jabłkami
Owsiane racuchy z jabłkami to ostatnio jedna z moich ulubionych śniadaniowych propozycji. Mają lekko cynamonową nutę, soczyste kawałki jabłek w środku a dodatkowo zawierają sporą ilość błonnika. Dają uczucie sytości na bardzo długo, dlatego są po prostu idealne na śniadanie :)
Jeżeli tak jak ja lubicie śniadania na słodko to myślę, że moja dzisiejsza propozycja przypadnie Wam do gustu. Spróbujcie koniecznie!