Cenię sobie szybkie, ale pożywne śniadania. Zwłaszcza teraz, gdy – jako młoda mama – potrzebuję dostarczyć sobie w miarę szybko (nigdy nie wiem czy Synek akurat się nie obudzi) energii o poranku. Obecnie często stawiam na owsianki, które są szybkie i proste, ale czasem mam ochotę na odmianę. I tak też niedawno wymyśliłam te gofry bananowe. Bez ubijania piany z białek, wystarczy wszystko zblendować i za kilka minut mamy fajne, pożywne śniadanko gotowe.
Składniki (10 mniejszych gofrów):
- pół szklanki mąki (u mnie 90g żytniej typ 720)
- jeden duży dojrzały banan, rozgnieciony widelcem
- 150ml mleka
- 2 jajka
- łyżka rozpuszczonego oleju kokosowego
- łyżka syropu z agawy
- łyżka nasion chia (można pominąć)
- szczypta proszku d/p
Wszystkie składniki miksujemy ze sobą, a następnie smażymy na dobrze rozgrzanej gofrownicy. Czas pieczenia zależy od mocy urządzenia (u mnie zajęło to ok. 5min).
UWAGA - gofry są bardziej miękkie niż tradycyjne i zbyt szybkie otworzenie gofrownicy może spowodować że się podzielą na pół. Przy wyjmowaniu tez są delikatne ale bez problemu można je wyciągnąć a odłożone na chwilkę na kratce nabiorą lekko chrupkości.
