Posty oznaczone etykietą 'wyrób domowy'
Syrop imbirowy
Gdy pokazałam wczoraj na Instagramie, że przygotowuję na zimę syrop imbirowy od razu pojawiło się mnóstwo pytań i próśb o przepis. Jak się pewnie większość z Was domyśla – nie jest to żaden fit syrop, tylko tradycyjny syrop konserwowany sporą (choć i tak zmniejszoną) ilością cukru, dzięki któremu postoi dłużej i się nie zepsuje. Świetnie sprawdzi się jako dodatek do herbaty czy nawet piwa. Ładnie zapakowany jest też fajnym pomysłem na własnoręcznie przygotowany prezent mikołajkowy lub świąteczny :)
Domowa przyprawa do piernika (przyprawa korzenna)
Zbliżają się święta, ale zanim święta to jeszcze będą Mikołajki. Jeśli nie wiecie co podarować z tej okazji swoim bliskim to myślę, że słoiczek domowej przyprawy korzennej będzie wyjątkowym prezentem. Ja uwielbiam takie praktyczne, samodzielnie przygotowane prezenty (zarówno dawać, jak i dostawać). Podczas jej przygotowywania w całym domu unosi się intensywny, korzenny aromat świeżo zmielonych przypraw, który wprawia nas w cudowny, ciepły i niezwykle rodzinny nastrój.
Zakwas na żurek
Pewnie jak wiele osób nie wyobrażasz sobie barszczu czerwonego ani żurku bez zakwasu. Nadaje on obu zupom wyrazisty smaki aromat. Można kupić gotowy zakwas, jednak polecam Wam przygotować go samemu, a już nigdy nie sięgnięcie po niego w sklepie! Mój zakwas jest już gotowy więc lecę nastawiać żurek, a Wam polecam jak najszybciej go przygotować i przekonać się jaka będzie różnica w smaku Waszej zupy po przygotowaniu jej na samodzielnie zrobionym zakwasie.
Domowy peeling pachnący świętami
Wszystkie składniki wsypujemy do miski i dokładnie ze sobą mieszamy. Gotowy peeling przekładamy do szklanego słoiczka. Jeżeli peeling ma być prezentem świątecznym dla przyjaciółki lub bliskiej osoby – nie zapominamy o ozdobieniu słoiczka z kosmetykiem (możecie wybrać gotowy, tematyczny słoik lub wziąć zwykły i udekorować go np. wstążką z plastrem suszonej pomarańczy lub materiałem w świąteczny print). Gwarantuję, że zachwycicie bliską osobę takim prezentem :)
Domowy twaróg z grzybka tybetańskiego
Grzybek tybetański jest w naszym domu już dobre kilka miesięcy. Na początku piliśmy go oboje, jednak mój wrażliwy żołądek nie najlepiej go tolerował. Dodatkowo kefir, który się z niego przygotowuje, nie jest wskazany przy niedoczynności tarczycy, więc zrezygnowałam z codziennego, porannego rytuału koktajlowego. Mój Ł. jednak wytrwale co rano przygotowuje sobie z niego koktajl. Ostatnio postanowiłam wykorzystać fakt, że Ł., ze względu na wyjazd, nie pił swojego magicznego kefiru i zrobiłam z niego domowy twaróg.
Kilka słów o mnie
Joanna. Wielka miłośniczka zdrowego i aktywnego stylu życia zakochana w bieganiu. Kiedyś (nie)anonimowa czekoladoholiczka, obecnie bezglutenowo kreatywna z niedoczynnością tarczycy. Każdego dnia stawiam czoła swoim słabościom, bo wiem, że nic nie zatrzyma mnie w dążeniu do swoich marzeń!
