Każdy z nas ma na pewno swoje ulubione słodycze (mam na myśli te kupne), które czasem po prostu za nami chodzą i nie dają spokoju. No i jak tu żyć na tej diecie, gdy w głowie tylko czekolada, wafelki i ptasie mleczko? Dla tych, którzy szczególnie upodobali sobie to ostatnie mam rozwiązanie – pyszne, proteinowe ptasie mleczko! Jest nie tylko pyszne, ale i nie zagraża naszej linii. Aż chce się powiedzieć deser idealny!
Składniki (1 porcja):
- 100g jogurtu greckiego (użyłam jogurtu 10% tłuszczu firmy Kościan)
- 30g odżywki białkowej (użyłam truskawkowej KULTURYSTA.COM 100% Whey)
- 50ml wody
- 5g żelatyny + odrobina gorącej wody do rozpuszczenia
Żelatynę rozpuszczamy w gorącej wodzie (trzeba przypilnować, żeby się dobrze rozpuściła), a następnie odstawiamy aż trochę ostygnie. Wszystkie składniki, razem z ostudzoną żelatyną, wrzucamy do blendera i miksujemy do uzyskania jednolitej konsystencji. Masę przelewamy do pucharka lub miseczki i wstawiamy do lodówki na 1-2godz. w zależności od tego jak bardzo ścięte ptasie mleczko chcemy.
Galaretka jest słodka sama w sobie (to za sprawą odżywki białkowej), aczkolwiek jest to przepis podstawowy, który można dowolnie modyfikować, np. dodając świeże truskawki lub używając czekoladowej odżywki białkowej i dosypując dodatkowo kakao.
Cała porcja w moim przypadku ma: 240kcal / 30B / 11T / 6W